Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1

TEMAT:

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/28 21:40 #175479

Z licznych danych statystycznych wynika, że w Polsce cały czas...

W naszym mieście można trafić na wiele sklepów monopolowych, które cieszą się dużym zainteresowaniem w godzinach nocnych. W przyszłym roku właściciele mogą mieć problemy, jeżeli władze Bytomia zdecydują się skorzystać ze zmian, które zatwierdzili posłowie.

Czytaj więcej...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/28 22:03 #175481

O I ten pomysł bardzo mi się podoba, jako że mieszkam w pobliżu takiego przybytku, byłbym w stanie zmusić się do planowanego zakupu alkoholu. W zamian za przespane noce latem.
Heee, ale to niemożliwe, bowiem w tym mieście wszelkiego rodzaju nocne to kręgosłup gospodarczy miasta, odpowiadający za 1/2 dochodów ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/29 07:35 #175484

Niemcy...
Picie alkoholu w miejscach publicznych dozwolone.Sprzedaż alkoholu po 22:00 jedynie na stacjach benzynowych(niektórych).Ekscesów po pijaku "na mieście" prawie brak.
Polska...
Picie alkoholu w miejscach publicznych zabronione.Sprzedaż alkoholu całodobowo.Ekscesy po pijaku "na mieście" wszędzie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/29 09:53 #175486

W Szwecji sprzedaż alkoholu wysokoprocentowego możliwa jest tylko w rządowych sklepach Systembolaget czynnych w tygodniu od 10:00 do 18:00 i w sobotę od 13:00 do 18:00. Zakaz picia w miejscach publicznych i piwo w markecie 2,5% - nie widziałam ani jednego incydentu z udziałem ludzi pod wpływem co więcej nie widziałam ani jednego pijaka. Alkohol niesamowicie drogi. Piwo w pubie ok 80 szwedzkich koron.
W Wielkiej Brytanii alkohol do kupienia tylko do 22 i duża liberalność jeśli chodzi o publiczne spożywanie. W zasadzie jedynie gdzie nie wolno tego robić to okolice szkół i przedszkoli. Piwo w pubie - pint za ok 3 funty. Incydenty po alkoholu - w Londynie - mnóstwo agresji, nieprzytomnych i wymiocin w autobusach i metrze. W Edynburgu dużo spokojniej, bezpiecznie, pozytywniej.
Moim zdaniem problem alkoholowy w Polsce to przede wszystkim przyzwolenie społeczne. Ja wychowywałam się w latach 90 w rodzinie dotkniętej alkoholizmem ojca. Póki moja mama nie zabrała nas i nie odeszliśmy od ojca otoczenie tłumaczyło zachowanie mojego ojca jako zupełnie normalne. Przecież pracuje, pieniądze przynosi, nie bije was a to że co drugi, trzeci dzień przychodzi pijany to co? Przecież chłop ciężko pracuje to mu się należy. Rodzin takich jak moja u nas na osiedlu było setki. Tylko granica się przesuwa i już nie co dwa dni a codziennie. Jak zabraknie na wódę to się sponiewiera jakimś tanim winem. I wtedy społeczeństwo jest oburzone.
Ja wychodzę z założenia że każdy jest kowalem swojego losu ale jednocześnie uważam że nasze zachowania determinuje otoczenie. Mamy bardzo wysoki poziom akceptacji picia alkoholu. Od stwierdzania że każda okazja jest dobra by się napić po np. spożywanie alkoholu w obecności dzieci.
I teraz czy jeśli wprowadzimy zakaz sprzedaży alkoholu po określonej godzinie, podniesiemy ceny to to rozwiąże problem? Moim zdaniem nie. Ci którzy muszą wypić przeniosą się na meliny. Zacznie się znów handel zanieczyszczonym alkoholem niewiadomego pochodzenia czy pochodzącym z przemytu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/29 10:48 #175489

Duża akceptacja w piciu alkoholu i jednocześnie wyśmiewane/izolowanie abstynentów. W całym swoim życiu poznałam JEDNĄ osobę, oprócz siebie, która nigdy w życiu nie napiła się alkoholu. Córka milicjanta-alkoholika. Dla przykładu: osób palących papierosy jest o wiele więcej...
Mam wrażenie, że dla Polaka każdy zakaz jest jak płachta na byka. Zakupi on trunki po prostu wcześniej.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/29 12:25 #175490

Ja nie jestem abstynentką. Powiem więcej lubię od czasu do czasu dobry alkohol. Ale nie mam w zwyczaju czegoś co doprowadza mnie do szewskiej pasji - namawiania do picia. Jeśli ktoś mówi że alkoholu nie pije to mi nic do tego. Nie namawiam nie dociekam. Zastanawia mnie tylko jak to jest, że o szkodliwości palenia trąbi się na każdym kroku? Na paczce papierosów możesz poczytać o tragicznych skutkach bądź co bądź długiego okresu palenia papierosów. Na butelkach alkoholu nie ma ostrzeżenia o wpadaniu w alkoholizm, bankructwie itp. Idąc dalej - nie znam rodzin w których palenie papierosów powoduje rozpad rodziny, biedę czy przemoc ale takich w których wywołał to alkohol znam kilkanaście.
Dopóki nie zmieni się podejścia ludzi do spożywania alkoholu to ten problem nadal będzie istniał. Dla niektórych codzienne dwa piwa po pracy to norma - dla mnie sygnał ostrzegawczy. Dla wielu ludzi alkoholik to osoba która ledwie stoi pod sklepem z butelką taniego wina. A prawda jest taka że to jest ostatni etap alkoholizmu w którym człowiek ma już wszystko gdzieś. Przedtem jest najczęściej kilkanaście lat regularnego picia ze stopniowym zwiększaniem ilości i mocy wypijanego alkoholu. Ale wtedy jeszcze otoczenie stwierdza, że jeszcze nie ma problemu. Przecież jeszcze pracuje, myje się, reguluje zobowiązania. Udajmy że nic się nie dzieje.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/29 17:20 #175499

W Szwecji sprzedaż alkoholu wysokoprocentowego możliwa jest tylko w rządowych sklepach Systembolaget czynnych w tygodniu od 10:00 do 18:00 i w sobotę od 13:00 do 18:00. Zakaz picia w miejscach publicznych i piwo w markecie 2,5% - nie widziałam ani jednego incydentu z udziałem ludzi pod wpływem co więcej nie widziałam ani jednego pijaka. Alkohol niesamowicie drogi. Piwo w pubie ok 80 szwedzkich koron.

I dlatego w Szwecji ludzie mają barki jak małe sklepy monopolowe.Przemyt alkoholu z Danii czy Estonii jest na porządku dziennym.
I dlatego tez Szwedzi zalewaja sie w trupa w czasie weekendów w knajpach.I dlatego Finowie masowo jeżdżą "turystycznie" do Estonii by chlac do oporu.Juz dawno temu amerykanie doszli do tego,ze prohibicja jest najgorszym wyjściem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/29 19:21 #175502

Racja prohibocja nic nie daje, ale przynajmniej lokalizację takich 24/h powinni jakoś uregulować, może bardziej na uboczu I z dala od zabudowań mieszkalnych. Komu będzie zależeć to sobie i tak dotupta, a mieszkańcom będzie lżej. ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/11/29 21:13 #175507

przerażające !!! ile osobników zostało już przerobionych na niewolników i swą pozycję akceptuje

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zakaz sprzedaży alkoholu w Bytomiu? Decyzja w rękach radnych 2017/12/02 00:47 #175545

Pracowałem ze Szwedami - brygada 7 osób na montażu w Polsce, ja w życiu tyle nie piłem jak wiedziałem że rano trzeba iść do roboty a z niejednymi orłami się pracowało. Kilka rejsów promem tez zaliczyłem i to co tam wyrabiają ci grzeczni Skandynawowie - wiadomo strefa wolnocłowa...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
Moderatorzy: Robert CzykielGhost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone