TEMAT:

MephiR napisał:

Na oko nie wygląda źle. Nie wiem jak jest w środku, ale tak jak H PB nie zauważyłem przez okna, żeby jakiś strop się zapadł. W Bytomiu jest wiele kamienic w znacznie gorszym stanie. Szokujące jest, że właścicielka nie zabezpieczyła nawet dachu. To jest podstawowa sprawa, od której zależy jak długo obiekt jeszcze wytrzyma. Widać właścicielka ma swój majątek głęboko gdzieś. Nie wierzę, żeby bardziej się jej opłacało sprzedać pustą działkę, niż budynek. Poza tym nawet jeśli się zawali, to przecież nie rozpadnie się w pył. Zostanie spora część murów, które będzie trzeba rozebrać, a to spore koszty. Nie potrafię zrozumieć motywów działania tej kobiety.

Ps. Wysyłał ktoś tego maila, czy tylko ja to zrobiłem?

Ja dziś napisałem. A Tobie ktoś odpisał?

MephiR napisał:

Na oko nie wygląda źle. Nie wiem jak jest w środku, ale tak jak H PB nie zauważyłem przez okna, żeby jakiś strop się zapadł. W Bytomiu jest wiele kamienic w znacznie gorszym stanie. Szokujące jest, że właścicielka nie zabezpieczyła nawet dachu. To jest podstawowa sprawa, od której zależy jak długo obiekt jeszcze wytrzyma. Widać właścicielka ma swój majątek głęboko gdzieś. Nie wierzę, żeby bardziej się jej opłacało sprzedać pustą działkę, niż budynek. Poza tym nawet jeśli się zawali, to przecież nie rozpadnie się w pył. Zostanie spora część murów, które będzie trzeba rozebrać, a to spore koszty. Nie potrafię zrozumieć motywów działania tej kobiety.

Ps. Wysyłał ktoś tego maila, czy tylko ja to zrobiłem?

Zapadł się strop, jak utknę w korku, to powiem Wam na ktorym piętrze, bo przyglądałem się parę razy. Daniel, szkoda że nie wypaliło z tą stroną WWW - była by większa siła przebicia - temat sprawdzony - a tak same emaile, mogą być za mało sensacyjne dla mediów - tak mi się wydaje.

igor napisał:

Nie wiem ale proponowana treść mejla nie jest dobra. Musi byc jakaś sensacja

Ja podałem tylko przykładową treść, jakby ktoś był leniwy i nie chciał samodzielnie napisać listu. Jak chcesz, to napisz to własnymi słowami. Tak nawet będzie lepiej .

toled napisał:

I szczerze myślicie, że jak raz media jakieś o tym napiszą to właścicielka się tym przejmie? Dostanie nawrócenia? Wątpię. Nawet opłaty za zamknięcie pasa ruchu, to dla osoby z takim majątkiem drobniaczki. Tak więc miasto powinno zacząć już procedury zmierzające do wywłaszczenia tego budynku, bo inaczej nigdy z nim się nic nie stanie. Na pewno będzie to diabelnie trudne wręcz niemożliwe, ale władze miasta powinny pokazać, że w ogóle istnieją.

Do tej pory pisały o tej sprawie tylko media lokalne, góra regionalne. Jeśli zajmie się tym telewizja i firma będzie mieć wstyd na całą Polskę, to może zastanowi się nad tym, żeby nie niszczyć sobie wizerunku i pozbędzie się tego budynku.

Piotr_S napisał:

Daniel, szkoda że nie wypaliło z tą stroną WWW - była by większa siła przebicia - temat sprawdzony - a tak same emaile, mogą być za mało sensacyjne dla mediów - tak mi się wydaje.

Szkoda, masz rację. Możemy ewentualnie zrobić stronę na Facebooku. To też będzie medialne i w dodatku wyróżniona będzie liczba ludzi, która popiera akcję. Mogę to zrobić stosunkowo szybko. Co Wy na to?

Jeśli ktoś ma ciekawe fotografie i potrafi napisać ciekawy, emocjonujący i ZGODNY Z PRAWEM tekst o tej sytuacji, pod którym podpisze się imieniem i nazwiskiem, to chętnie użyczę mu części mojej strony internetowej, niech nawet to będzie część strony głównej. Tylko się spieszcie, bo możliwe jest to tylko do czwartku - potem mnie nie ma 2 tyg.

Ja wysłalem maila. ale tylko do uwagi.

Jesli chodzi o strone to moge uzyczyc serwera. Albo moge sie podjac zrobienia takowej strony.Potrzebowałbym tylko fotki i jakies info

Jaką maksymalną karę może otrzymać lub miesięcznie otrzymuje właścicielka kamiennicy od zarządu dróg za zajmowanie pasa ruchu, od innych służb (np. SM) za stwarzanie zagrożenia ?

Jedyne co mi przychodzi do głowy to że:
kamienica się rozpada, właścicielka sprząta gruz i sprzedaje działkę pod inwestycję. (zapewne kwota działki będzie znacznie pokrywać wszelkie kary które musi lub będzie musiała zapłacić).

Jeżeli ktoś wie to niech sprawdzi plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący rejonu dzielnicy na której leży ta działka.

Ja napisałem gdzie się dało . Z "Życia Bytomskiego" dostałem taką oto odpowiedź:

"Witam
na temat wspomnianej kamienicy pisaliśmy już wielokrotnie. temat ten przewijał się na pierwszej stronie naszego tygodnika i zapewne jeszcze go poruszymy, bowiem dom jest przeznaczony do rozbiórki.
pozdrawiam Jacek Sonczowski"

Jedynym wyjsciem jest odkupienie przez miasto tej nieruchomosci badz nabycie przez inwestora ktory bedzie chcial faktycznie ja uratowac.

Sprawa zostala zawalona na etapie sprzedazy nieruchomosci (gruntu/budynku) i nie ma takiej sily zeby zmusic wlasciciela do jakichkolwiek dzialan.
Nie ma podstaw prawnych.

Ewentualne kary administracyjne sa znikome i malo dotkliwe.

Jeśli ktoś ma kasę a zdaje się że właścicielka ma to kary nakładane przez np SM w wysokości 500 zł czy 1000 zł wzbudzają co najwyżej uśmiech na jej twarzy.

Wprawdzie kamienica z zew. faktycznie wygląda nie najgorzej ale kiedyś w ŻB był obszerny artykuł na łamach którego wypowiadała się inspektor nadzoru budowlanego i twierdziła wówczas że jedynie do uratowania jest 1 kondygnacja gdyż wyżej poleciały już stropy.

Usłyszałam ostatnio, że jest decyzja o rozbiórce, rozbiera Bytom i wystawia rachunek właścicielce. Także za zajmowanie pasa ruchu.

figa napisał:

Usłyszałam ostatnio, że jest decyzja o rozbiórce, rozbiera Bytom i wystawia rachunek właścicielce. Także za zajmowanie pasa ruchu.

Nie możemy sobie pozwolić na rozebrania tej kamienicy :nie:

To co robimy?
Zrzutka forumowiczów Bytomskiego?

O rozebraniu kamienicy pisali już z 2 miesiące temu. Była mowa chyb o wyburzeniu 2 pięter, więc fatalnie zostanie oszpecona. Uratować mogłoby ją chyba tylko wpisanie do rejestru zabytków.

Jak staniecie na swiatlach przy niej to przez okna widac ze miedzy 1 a 2 pietrem strop juz ledwo sie trzyma i podejrzewam ze jedno tapniecie wystarczy zeby sie zapadl

Musimy zrobić wszystko aby uratować te kamienice. W ilu kamienicach zapadły się stropy, ktoś je wykupił i udało się uratować? Ja nie rozumiem kto mógł powiedzieć że nie da się uratować kondygnacji. Jak są pieniądze, wszystko idzie uratować. To jest takie gadanie. Studiuje co prawda górnictwo, nie budownictwo ale o zawałach pojęcie mam. Również wysłałem maila do uwagi, jednak nic nie odpisali. To jest właśnie Polska. Zamiast odpisać, dajcie se spokój to cisza. ŻB przynajmniej odpisało. Panowie, trzeba wspólnie się zebrać i coś wymyślić. Dość już kamienic wyburzono w naszym mieście.