TEMAT:

W latach 30 XX stulecia popularność we wzornictwie (w tym w architekturze) zdobywała odmiana modernizmu szeroko znana jako "streamline style".



Charakteryzują ją zaokrąglone formy, długie poziome linie i okrętowe detale - bo to właśnie do stocznictwa nawiazywała. Te 80 lat temu szczególny zachwyt budziły liniowce transoceaniczne - ogromne konstrukcje niosące ludzi w odległe zakątki świata.



Wyobraźnię rozpalała zwłaszcza podróż statkiem łączącym Europę z wymarzoną Ameryką, dlatego często budynki w stylu "streamline" nazywano "Transatlantykami".

Szczególnym miastem "Transatlantyków" jest Gdynia a u nas Katowice.

Mamy jednak taki "Transatlantyk" również w Bytomiu na pl. Kościuszki 10:





Co prawda ten budynek jest chyba przebudowany ze starszego a więc nie oryginalnie wzniesiony w tym stylu, no ale jest.


Szyby nałożone w latach 90 bardzo mnie nie rażą, ale moja propozycja jest taka, żeby je zdjąć.

---

Linki:

edu.gazeta.pl/edu/h/Streamline

www.origindesignstudio.co.uk/blog/crash-...eamline-moderne.html

pl.wikipedia.org/wiki/Transatlantyk_(statek)

en.wikipedia.org/wiki/Streamline_Moderne

www.google.fr/search?q=ocean+liner+archi...gKgM&ved=0CAYQ_AUoAQ

www.google.fr/search?q=Burney+Streamline...gbAM&ved=0CAYQ_AUoAQ

Fajny budynek zaprojektowany w tym stylu był na rogu Pułaskiego i Wallisa:



Niestety w zeszłym roku padł ofiarą styropianizacji, a wykonawca oczywiście nie odtworzył żadnych detali, dlatego budynek wygląda jakby został wyprasowany.

Ogólnie Knajfeld jest chyba dzielnicą Bytomia najbardziej bogatą w architekturę okresu międzywojennego. O ile od kilku lat w Katowicach takie budynki traktuje się na równi z innymi zabytkami, tak u nas coraz częściej są dewastowane nieumiejętnymi remontami, które na zawsze zatracają ich specyfikę.

Uf, myślałem, że go wyburzyli.

Styropian da się zdjąąąć.

Ale ogólnie poważanie otoczenia w dzisiejszych czasach nie jest w cenie.

---

... w Katowicach jest może więcej wykształconych ludzi.

na razie nie wyburzyli

a bardziej serio, w Bytomiu jest jeszcze to:



ale transatlantyki zdecydowanie częściej powstawały po polskiej stronie, w Katowicach niż po niemieckiej (Bytom, Gliwice, Zabrze)

Marek napisał:

a bardziej serio, w Bytomiu jest jeszcze to:

ale transatlantyki zdecydowanie częściej powstawały po polskiej stronie, w Katowicach niż po niemieckiej (Bytom, Gliwice, Zabrze)

Ano tak, bo tego już nie ma:



(nawet elewacja z kafli kojarzyłą się z wodą.)

MephiR napisał:

Niestety w zeszłym roku padł ofiarą styropianizacji, a wykonawca oczywiście nie odtworzył żadnych detali, dlatego budynek wygląda jakby został wyprasowany.

Niestety w każdym z takich przypadków jak się spytasz mieszkańców to powiedzą, że jest lepiej Ładnie, czysto, kolorowo. "Streamline? Że niby te kreski poziome coś miały dawać?"

Niestety w każdym z takich przypadków jak się spytasz mieszkańców to powiedzą, że jest lepiej Ładnie, czysto, kolorowo.

Polakom się nie wpaja estetyki czy podstaw architektury zdecydowana większość nie rozróżni neogotyku od modernizmu, dla przeciętnego obywatela estetyczne jest to co jest czyste. Dlatego gros ludzi stwierdzi że ładniejsze jest wyremontowane blokowisko z wielkiej płyty niż centrum Bytomia. I dlatego trudno jest się ludziom dziwić, skoro przez 30 lat mieszkali w kamienicy która nie była remontowana a teraz wyremontowana wreszcie została to ludzie się cieszą że mieszkają wreszcie w ładnym styropianowym bloczku który nie jest szary i bury tylko kolorowy.

miras napisał:

Polakom się nie wpaja estetyki czy podstaw architektury zdecydowana większość nie rozróżni neogotyku od modernizmu, dla przeciętnego obywatela estetyczne jest to co jest czyste.

Ja uważam, że owszem, wpaja się, ale w sposób nudny jak flaki z olejem. Wszystkie dzieci jeżdżą na wycieczki szkolne. Kraków, Kłodzko, Wrocław, Warszawa. Zwiedza się kościoły, ewentualnie zamki i prawie zawsze jest przewodnik, który opowiada o architekturze w sposób stosunkowo nudny, wymieniając daty, style, portyki i tympanony. Przeżyłem to, zwiedziłem w dzieciństwie masę miast, ale w umyśle zostało mało z mądrych nauk przewodników.
Dopiero po ukończeniu szkół, kiedy już "nie musiałem", zacząłem interesować się architekturą i urbanistyką. Zacząłem sam zauważać to i owo.
Może trzeba te informacje młodzieży bardziej dawkować? Może w formie zagadek? "Dlaczego ta kamienica różni się od wszystkich pozostałych w pierzei?" No i żeby nie tylko kościoły, nie tylko barok i gotyk... Może trochę brutalizmu, dekonstruktywizmu, ekspresjonizmu, secesji, eklektyzmu, socrealizmu? W jakiś ciekawy sposób. Bo okazja, by chwycić wiedzę o architekturze jest, tylko sposób prezentacji jest bardzo nieciekawy.

Bulba7 , masz rację. Nigdy ta na to nie patrzyłem, ale chyba faktycznie teraz podstawowym kryterium estetyki jest czystość.

I jest kolejny "Transatlantyk". Przebudowany i stylizowany raczej niż oryginalny, no ale jest.



Budynek z prawej też uproszczono, dodano maszt, jakby chciano z "Transatlantykiem" zrobić bramę na ul. Podgórną. A tak wyglądał budynek z prawej przed uproszczeniem



Budynek z prawej obecnie jest odnowiony, nie taki brudny jak na zdjęciu.

A propos tej kamienicy po prawej - co ciekawe jeszcze po wojnie budynek posiadał dach kryty w charakterystyczny sposób:



Przebudowy ostatniej kondygnacji musieli dokonać więc już Polacy.

Co do budynku po lewej, to jak dobrze kojarzę, też został mocno uproszczony.