w ramach uporzadkowania, bo widzę że juz i tutaj Zawe wkracza ze swoją nieomylnoscia i wszystkowiedzą
Mephir: ja nie uważam, iż mieszkańcy powinni wyręczać gminę w jej zadaniach. Nie udaje jednak, że zyję w wyalienowanym z rzeczywitosci świecie. Widze jak wyglada miasto i słysze ciągłe narzekania koja, że nie ma kasy na to czy tamto. Wiem, czy raczej jestem przekonany, że Koj oprócz kliknięcia w "lubie to" nie zrobi literalnie niczego w celu ratowania reszty pałacyku T-W. Dlaczego tak mysle? Ano dlatego, że Koj nie rządzi od wczoraj, ale od 5 lat. I co w tym czasie zrobił? Pytanie retoryczne.
uważam także, iz zbyt dużą wage przywiązuje się dzisiaj do narzędzi li tylko "pomocniczych" czy pomocowo informacyjnych. kontem na facebuku nie załatwi sie niczego. bez aktywnosci fizycznej, takiego działania o jakim pisał mlk2 nie zdziała sie niczego. (notabene mlk2 wyłożył dokładnie to o czym pisałem). jezeli masz jakies plany to nie kryj ich pod korcem, a zacznij działac realnie. Najgorszym - moim zdaniem - jest rozpoczynanie czegokolwiek od "konta na facezbuku", albowiem bardzo często jest to początek i zarazam koniec akcji. Podalem przykład kibiców PB i ich akcji ze stadionem jako przykład pozytywnego działania w momencie gdy gmina ewidentnie nie radzi sobie z problemem. Nie oszukujmy sie: gmina nie zrobi niczego w celu ratowania pozostałości po pałacyku. trzeba szukać innych dróg. Prosze nie pisac 9jak to zrobiła zawe), że ktos kto ma odmienne zdanie 'kompletnie nie zna sie na mediach...." bo tylko sie samemu osmiesza takim pisaniem. ja np nie ograniczyłem sie do tworzenia konta o szybie południowym (nie mam tak żadnego konta) a zebrałem wszelka dostepna wiedzę = te wyszoperana w archiwach państwowym i IPN, poszukałem wydawcy, napisałem książke i dzisiaj bytom wielu osobom bedzie kojarzył sie z Tajemnicą a nie ruderami czy pijanymi matkami. pałacyk TW także zamieściłem w książce. Znajduje sie tam przedwojenna pocztówka i zdjęcie z 2010 roku przedstawiające ten obiekt. moge tylko ubolewać, że Koj idzie w zaparte promując bytiom tym czym nie jest a nie pomysli o tworzeniu czegos na wzór sowiogórskiego "trojkata tajemnicy". (W empiku i matrasie nie płacili w terminie za dostarczopne ksiązki - stąd brak Technolu w tych sieciach-na marginesie). ja jestem i od zawsze byłem zwolennikiem aktywnosci społecznej, trzeba samemu zakasac rekawy i wziąć sie do roboty - i o tym pisałem. Przy tym pałacyku wiele mozna zrobic społecznie, tylko trzeba działac realnie a nie wirtualnie. i do takich akcji sam chetnie sie włączę. I nie odbieraj tego jako potepienia bo nikt chyba tutaj takiego zamiaru nie ma. Po prostu wielu jest sceptycznych co do tego typu akcji opartych na koncie FB.
mlk2 napisał: Na akcji "sprzątamy w ten weekend" nie widziałem tłumów. Nie pieprzcie mi więc o ratowaniu świata przez fejsa bo zwykłe lenie* jesteście!
Tu jest problem. Konkretna akcja - brak wsparcia. Takie akcje mi osobiscie bardzo sie podobaja. Niestety soboty mam zawsze zajęte, albowiem musze opiekowac sie wówczas dzieckiem. Niemniej gdy tylko troche jeszcze podrośnie to bedę ja na tego typu działania zabierał i uczył od małego aktywnosci społecznej.
Zawe napisał: MaciejB - kasę każdy może dać, to takie samo odfajkowanie jak "like" na facebooku, ja wolontariatu mam za sobą kilka lat, więc sobie wyobraź, że ludzie funkcjonują też w innych dziedzinach niż zbieranie pieniędzy pod szyldem pb
wyobraź sobie zawe, że nie jesteś jedyna osoba w Bytomiu, która była lub jest wolontariuszem. I wyobraź sibie także, że nie tylko ty wiesz, iż ludzie funkcjonuja także w innych dziedzinach niż zbieranie pieniędzy pod szyldem PB. I jeszcze jedno sobie wyobrraź: są lydzie, którzy swoim zaangazowaniem w pomoc innym sie nie chwalą.
Jezeli chodzi o FB to jeszcze jeden kamyczek do ogródka. P. Koj. Ten sam człowiek podpina się do pomysłu zachowania pałacu i zachęca do protestowania przeciwko likwidacji Muzeum Górnosląskiego a jednoczesnie sam ma w d.... protesty (na tym samym portalu !) dotyczace jego decyzji likwidacji szkół. Jaki z tego wniosek? każdy chyba odpowie sobie sam.
PS Mysle, że nie ma takich osób Mephir, które odpowiedziałyby twierdząco na postawione przez Ciebie pytanie. Mozna różnić się co do sposobu tej pomocy, ale raczej nie do celu.