TEMAT:

Założyłem, bo chciałem zapytać, kto w tej sytuacji miał pierwszeństwo?
A być może temat (powoli) będzie się rozwijał.

Według mnie miałes pierwszeństwo dlatego,że ten biały wyjeżdżął z drogi gdzie jest wprowadzony zakaz ruchu w obu kierunkach.Co prawda pod spodem jest tabliczka z odstępstwami i może owa tabliczka go obowiązywała ale jest to odcinek drogi zamknietej. Czyli mówiąc prościej gść sie włączał do ruchu.

1. po czym wnosisz że jest zakaz w obu kierunkach za skrzyżowaniem?
2. nakaz jazdy lewo/prawo jest dla ciebie z powodu prac drogowych.
A biały był na drodze z pierwszeństwem to raz, a nawet gdyby było równorzędne to i tak był z prawej...nie ma opcji, musisz ustąpić.

Auto z naprzeciw kontynuowało jazdę na wprost , autor nagrania zmieniał kierunek jazdy i powinien ustąpić pierwszeństwa. Obydwa pojazdy były na drodze z pierwszeństwem. Znak na szykanie zabrania jazdy i... nie dotyczy wielu podmiotów.

Zamknięcie drogi i ustawienie znaku B-1 może być spowodowane różnymi przyczynami. Najpopularniejsze z nich to:

roboty drogowe na danym pasie drogowym
zły stan techniczny drogi
przeznaczenie drogi do innych celów niż ruch pojazdu

W niektórych sytuacjach istnieją wyjątki, które nie muszą stosować się do znaku B-1, jednak w takich przypadkach pod oznakowaniem musi znajdować się tabliczka z napisem „nie dotyczy...”. Jeżeli takiej tabliczki nie ma, zakaz ruchu za znakiem obowiązuje wszystkich.

Konieczność wykorzystania znaku zakaz jazdy w obu kierunkach wiąże się najczęściej z zagrożeniami, jakie ruch pojazdu na danej jezdni może wywołać. Często jest to ryzyko uszkodzenia pojazdów, spowodowane złym stanem drogi, czasem jezdnię zamyka się z powodu wydarzeń, które mają mieć na niej miejsce (na przykład marsze narodowe), festyny, imprezy okolicznościowe.

Zakaz jazdy w obu kierunkach określany przez znak B-1 obowiązuje w miejscach, ustalonych przez zarządców dróg. Zastosowanie znaku wpływa na bezpieczeństwo na drogach, informując kierowców o pasie wyłączonym z ruchu.

Ale jeżeli znak zabrania jazdy to znaczy,że droga z jakiegos powodu jest wyjęta z uzytkowania. Co za tym idzie pojazd poruszający się tym odcinkiem drogi włącza sie do ruchu. To,że jest tabliczka która pozwala pewnym pojazdom poruszać sie po tej drodze nie oznacza,że maja oni pierwszeństwo na skrzyzowaniu. Poczytajcie dokładnie przepisy.

myszaty napisał:

1. po czym wnosisz że jest zakaz w obu kierunkach za skrzyżowaniem?
2. nakaz jazdy lewo/prawo jest dla ciebie z powodu prac drogowych.
A biały był na drodze z pierwszeństwem to raz, a nawet gdyby było równorzędne to i tak był z prawej...nie ma opcji, musisz ustąpić.

Ad 1.Po znaku
Ad 2.Czego oznaczeniem jest znak B-1
No właśnie biały nie był na drodze z pierwszeństwem bo droga była zamknieta.

Dostawczak poruszał się drogą na której zarządca tejże nie usunął/zasłonił znaku o drodze z pierwszeństwem przejazdu lub umieścił dodatkowej tablicy z informacją że pierwszeństwo mają pojazdy budowy lub mieszkańcy/posiadacze/pracownicy firm zlokalizowanych na wyłączonej z ruchu ulicy więc jak miał się kierowca furgonu zachować ?

Drogi z kierunków P/L są oznakowane znakami STOP.

Wydaje mi sie,że znak B-1 stoi na wlocie jak i wylocie tej drogi.Logiczne jest ,że biały tam wjechał a nie teleortował się wiec znaki widział. Jeszcze raz napiszę,znak "zakaz ruchu" oznacza droge zamkniętą więc wszystkie odstępstwa musza sie podporządkować do ruchu już istniejacego.

Jeśli zarządca drogi pozostawił oznakowanie takie jakie ono było przed rozpoczęciem remontu nawierzchni/kanalizacji/pobocza to jest ono obowiązujące.Jeśli wszystkie znaki na czas przebudowy usunął/zasłonił byłoby to skrzyżowanie równorzędne.Wtedy też by nic nie zmieniło w pokazanej na filmie sytuacji.

Czy znak B-1 oznacza,że droga jest wyłączona z ruchu czy nie ?
Nawet jeżeli sa jakieś odstępstwa to najpierw obowiązuje znak a potem tabliczka.

Nie zmienia to faktu że furgon znajduje się na drodze z pierwszeństwem przejazdu bo takie jest oznakowanie od jego kierunku jazdy które pozostało bez zmian ze względu ma przebudowę.

Rozmawiałem z kumplem w mundurze który mi wytłumaczył,że droga nie jest zamknieta bo jest dopuszczony jakiś ruch na niej i dlatego obowiazuja znaki czyli droga z pierwszeństwem. Natomiast ja nie jestem przekonany do końca bo skoro jest znak zakaz ruchu to najpier powinien obiwiazywac znak a póżniej tabliczka. Ale ok bus ma pierwszeństwo i niech tak zostanie.

Jeśli w tej sytuacji doszłoby do zdarzenia drogowego na skrzyżowaniu np. kolizji to sprawcą byłby kierujący z którego pochodzi nagranie bo nastąpił skutek w postaci kontaktu pojazdów to raz a dwa że po przeprowadzeniu dochodzenia przez funkcjonariusza drogówki kierujący dostawczakiem jeśli nie spełniałby wyjątków jakie są na tabliczce pod B-1 dostałby pkt. i mandat za wykroczenie formalne czyli że nie mógł poruszać się tą drogą. Zasada ograniczonego zaufania w tym przypadku była najważniejsza...

Rafał napisał:

[...]. Zasada ograniczonego zaufania w tym przypadku była najważniejsza...

No i kierujący od którego pochodzi nagranie ją zastosował.
Był przekonany, że kierujący furgonem nie będzie się zastanawiał bo miał znak informujący o znajdowaniu się na drodze z pierwszeństwem.
Tylko później przyszła taka właśnie refleksja, zastanowienie się, czy nie był on włączającym się do ruchu i nie powinien ustąpić innym potencjalnym kierującym także tym z drogi podporządkowanej. Stąd pytanie o stan formalny. Ta konkretna sytuacja miała tylko dokładniej zobrazować o co chodzi. Wiadomo, że wiele istniejących przepisów nie jest respektowana przez niektórych kierowców, nie wiem czy z nieznajomości czy poczucia własnej ważności, czy innych względów i często trzeba myśleć i przewidywać nie tylko za siebie ale też za innych.
--
Tak na marginesie

georg11 napisał:

Wydaje mi sie,że znak B-1 stoi na wlocie jak i wylocie tej drogi.Logiczne jest ,że biały tam wjechał a nie teleortował się wiec znaki widział. [...}

Od strony skrzyżowania z drogą do Pyrzowic w Celinach stoją bariery i znak zakazu ruchu z wyjątkami.

Zarządca drogi obowiązany jest do oznakowania wymaganego przepisami o ruchu drogowym a że w tym przypadku poszedł na łatwiznę to świadczy tylko o osobach tam pracujących.
Powinien być od strony przebudowy drogi znak (wcześniej) D-2 i tablica z informacją "zmiana organizacji ruch" oraz bezpośrednio przed skrzyżowaniem A-7... ale to kosztuje i trzeba zadać sobie trud.