Poniższy tekst nie jest mój ale w pełni się z nim zgadzam, a w dodatku jest to opinia BAS-u.
Ze względu na powyższe pozwalam sobie w moich wątkach wkleić zdanie Darka oczywiście za jego zgodą.
Od dłuższego czasu toczy się dyskusja na temat budować, czy nie budować, kompleks sportowy przy ulicy Olimpijskiej, który miałby służyć sportowcom i mieszkańcom. Czas na nasz głos w tej sprawie. Uważamy, że nigdy nie będzie idealnego czasu i sytuacji związanej z budżetem miasta, by taki obiekt na który to miasto zasługuje powstał. Polonia grała w Ekstraklasie i trzeba było naprędce dostosowywać stadion do wymogów licencyjnych i w tym pośpiechu popełniono wiele błędów. Dziś, kiedy zastanawiamy się w jakim kierunku powinien pójść Bytom, powinniśmy postawić na sport. Bytom ma wielkie tradycje i sukcesy, wychował wielu znakomitych sportowców, w przeszłości piłkarze i hokeiści zdobywali medale mistrzostw Polski. Dlatego w pełni popieramy inicjatywę Prezydenta Bartyli w temacie budowy tego obiektu.
Mamy jednak kilka uwag. Nasze wątpliwości budzi, wybranie BPK jako inwestora zastępczego. BPK w swoim założeniu ma odpowiadać za dostarczanie mieszkańcom wody i odprowadzanie ścieków. Jeśli stać go na inwestowanie, budowanie obiektów sportowych z kasy którą płacą mieszkańcy za wodę i ścieki, nasuwa się pytanie, czy nie mamy wygórowanych cen za te usługi?! Uważamy że powinna powstać spółka celowa, która w pełni będzie odpowiadać za przygotowanie całej inwestycji i jej realizację. W której szeregach zasiądą ludzie z wiedzą merytoryczną, jak taką inwestycję przeprowadzić, by została ukończona. Nie chcemy by doszło do takich sytuacji jak w przypadku remontu i modernizacji basenu. Gdzie za remont i przygotowanie do niego odpowiadały osoby niekompetentne, kwota inwestycji przerosła wstępne założenia a odpowiedzialność za te błędy rozmyta. Chodzi w końcu o nasze pieniądze. W sytuacji jaka ostatnio się pojawiła a mianowicie konieczności zamknięcia lodowiska przy Pułaskiego, nadszedł czas by ten temat został potraktowany poważnie. Nie był tylko tematem, „kiełbasą wyborczą” w kontekście mających się odbyć jesienią wyborów samorządowych. Należy też pomyśleć jak utrzymać ten obiekt po wybudowaniu, dlatego na terenach przyległych, lub w sam kompleks powinny zostać wkomponowane obiekty komercyjne, które w jakiejś części będą finansować utrzymanie całości. Wskazano kilka źródeł finansowania ale po dziś dzień nie wiemy z jakich pieniędzy ta inwestycja zostanie przeprowadzona i czy nie dojdzie do sytuacji takiej jaką mamy w Zabrzu, że budowa nagle stanie. Dlatego uważamy, że kompleks jest potrzebny, ale jego budowa nie powinna być przeprowadzona w kontekście zbliżających się wyborów, szybko i bez uwzględnienia głosów mieszkańców.
Dariusz Boruszewski