TEMAT:

Inwestować w dolomity faktycznie nie ma jak, bo teren prywatny, poza tym dolomity nie długo mogą się okazać poważnym problemem dla miasta, bo to obszar Natura 2000. A miasto dopuściło do jego zniszczenia jego najważniejszej części. Wystarczy że ktoś powiążę spadek liczby nietoperzy z biernością miasta i wtedy konsekwencje przede wszystkim finansowe mogą być spore.

zaslyszane wczoraj w radio
sledztwo wobec Jarosława Sz zostało umożone z powodu zmian w prawie górniczym.

katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... enilo.html

A podobno prawo nie działa wstecz.

Kur*a, jak masz kase to powód do umożenia śledztwa zawsze się znajdzie.

" Przepisy wysokość takiej szkody określają powyżej 200 tys. zł. W poprzedniej ustawie górniczej był zapis tylko o szkodzie.

- Powołany przez nas biegły nie był w stanie wyliczyć wartości szkody spowodowanej wydobyciem dolomitu, więc musieliśmy umorzyć postępowania - wyjaśnia prokurator Beata Woźniak-"

Cały tekst: katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... z2Hlf2dMtJ


Hahaha no to mamy super prawo bo żaden biegły nie wyliczy ile warte było siedlisko jakiegoś gatunku, to są wartości nie przeliczalne na pieniądze. Wniosek można szkodzić do woli i bez karnie bo nawet jak jakiś biegły sie pokusi o takie wyliczenie to na jakiej podstawie? Byle papuga podważy taką opinie. Pewno tą zmianą zrobili sobie furtkę pod przyszłe ewentualne wydobycie gazu łupkowego

Ten kraj mnie powoli zaczyna słabić, Panie Hitler wróć no pan z zaświatów i zrób pan tu porządek!

ruda z Adolfem to sporo przesadziłaś. Trochę pomyśl - proszę .
Ciekawe, że policja stwierdziła na początku śledztwa, że z Dolomitów wyjeżdżało kilkadziesiąt ciężarówek dziennie (chyba koło 90!) przez pół roku, a biegły ( biegły :lol2: ) nie jest w stanie tego wyliczyć.
Chyba jednak był już czas na koniec świata :blee: .

Może trzeba to uprzejmie donieś... eghem znaczy się przesłać do jakiegoś tvn uwaga, polsat interwencja lub ekspres reporterów tvp2 ?

nastepny przyklad na to ze bogatemu wszystko wolno ,z drugiej strony plan był bardzo dobry i Panowie napewno sporo kasy na tym zarobili , legalnie ziemia była nie do ruszenia a tak sobie pofedrowali na swojej ziemi.
Polsie prawo jest słabe i mozna jak widac niezle w nim lawirować.
W USA złoto wydobywają lasy karczują i nikt sie ich nie czepia ,muszą działke kupic lub wydzierzawic i jazda .Pan Sz udowodnił ze u nas jest podobnie.

Licytacja terenu, na którym działa bytomski stok narciarski, odbędzie się 18 kwietnia. Cena wywoławcza to 5,26 mln zł.
Wszystko z powodu niespłaconych długów właściciela, którego wierzycielami są m.in. banki, ZUS i urząd skarbowy. W komunikacie komornika przy Sądzie Rejonowym w Bytomiu można znaleźć informację, że szacowana wartość obiektu wynosi 7 mln zł, a licytacja rozpocznie się od 5,26 mln zł. Działka jest własnością państwa, więc komornik wystawia na aukcję prawo jej wieczystego użytkowania.

Dolomity Sportowa Dolina to ośrodek narciarski, który działa w bytomskiej Suchej Górze od 2002 roku. Oprócz stoku narciarskiego z wyciągiem działają tu m.in. tor saneczkowy i zimowy tor dla quadów.

m.katowice.gazeta.pl/katowice/1, ... omity.html

Wiecie coś więcej na temat tej licytacji? Wszędzie cisza?

Nic mi nie wiadomo, ale DSD funkcjonuje normalnie w dalszym ciągu. Byłem w zeszłym tyg. restauracja otwarta, w godzinach porannych nawet mieli z 10 klientów. Nie wygląda to na opuszczone Może właściciel sam sobie to znowu kupił? Już pisałem, że tam nie było problemu z kasą, tylko był problem z podejściem do wierzycieli...

antonio napisał:

Nic mi nie wiadomo, ale DSD funkcjonuje normalnie w dalszym ciągu. Byłem w zeszłym tyg. restauracja otwarta, w godzinach porannych nawet mieli z 10 klientów. Nie wygląda to na opuszczone Może właściciel sam sobie to znowu kupił? Już pisałem, że tam nie było problemu z kasą, tylko był problem z podejściem do wierzycieli...

Obiekt jest tylko wynajmowany od skarnu państwa na 99 lat. W tej chwili jest nowy dzierżawca i chce, aby stan doliny był bardziej przyjazny dla rodzin z dziećmi. Nawet szykują jakaś niespodziankę na majówkę.

"Obiekt jest tylko wynajmowany od skarnu państwa na 99 lat. "

poczytaj co to uzytkowanie wieczyste to sie troche rozjasni,

kris_61 napisał:

antonio napisał:

Nic mi nie wiadomo, ale DSD funkcjonuje normalnie w dalszym ciągu. Byłem w zeszłym tyg. restauracja otwarta, w godzinach porannych nawet mieli z 10 klientów. Nie wygląda to na opuszczone Może właściciel sam sobie to znowu kupił? Już pisałem, że tam nie było problemu z kasą, tylko był problem z podejściem do wierzycieli...

Obiekt jest tylko wynajmowany od skarnu państwa na 99 lat. W tej chwili jest nowy dzierżawca i chce, aby stan doliny był bardziej przyjazny dla rodzin z dziećmi. Nawet szykują jakaś niespodziankę na majówkę.

Więcej szczegółów?

Byłem przedwczoraj zobaczyć do DSD. Pomimo, że przez nowego dzierżawcę był solidnie przygotowany program majówkowy i oprawa muzyczna dla gości, niestety było niewiele osób. W/g mnie nie było o tym wiadomo szerszej grupie ludzi, dlatego wyszła klapa.

Po za tym w takie warunki (pochmurny wilgotny dzień) dolina wygląda trochę smutno. Strasznie skrzywdzono otoczenie byłej kopalni Blachówka. Błocisko i bezład. Dosłownie jak na księżycu. Najgorsze co mogło powstać to to osiedle na samym szczycie, gdzie spotykamy żółte tablice przejście wzbronione teren prywatny.

Zrobiłem kilka fotek.







Więcej fotek z opisem: szlakiibezdroza.blogspot.com/

Stało się...
katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,22...ina-u-komornika.html