TEMAT:

No niestety ale ta mentalność doprowadza nawet do tego że ludzie są dumnie z tego że tanio "załatwili" sobie skradzioną rzecz, taka duma z tego jacy są sprytni...

Dobra wiadomość, na Dworcowej pojawiły się nowe śmietniki . Dużo lepiej komponują się z ławkami niż te poprzednie, betonowe.
http://bytomski.pl/album_pic.php?pic_id=3512

Wczoraj obserwowałem montarz. Są przykrecone śrubami do podłoza

A ja będę upierdliwy. Wszystko ślicznie, ale czy tak trudno jest używać w całym mieście JEDNOLITYCH ławek i koszy na śmieci? Nie są to żadne koszty a miasto zyskałoby na charakterze...

Stachmtg napisał:

A ja będę upierdliwy. Wszystko ślicznie, ale czy tak trudno jest używać w całym mieście JEDNOLITYCH ławek i koszy na śmieci? Nie są to żadne koszty a miasto zyskałoby na charakterze...

Stach, mała architektura w Bytomiu jest obecnie jednolita pod względem stylistycznym. Ławki przecież nie muszą być identyczne. Ważne żeby pasowały do siebie.

Mam kolejną dobrą wiadomość odnośnie Dworcowej. Po zakończeniu przebudowy pl. Wolskiego jest w planach przebudowa placu na końcu ulicy. Kiosk i murek z trawnikiem zostaną zlikwidowane, różnica wysokości wyrównana (nie licząc tego zejścia w dół) i pojawią się dodatkowe ławki, nowa, inaczej urządzona zieleń i być może nawet niewielka fontanna (to będzie zależeć od ilości środków przekazanych na ten cel). Więcej szczegółów poznamy później.

Może po likwidacji kładki ktoś zainteresuje się parcelą w miejscu w którym ona się zaczyna. Wiem, że były już z nią jakieś plany, a nawet wizualizacje. Dobrze by było bo jak na początek reprezentacyjnej ulicy nie wygląda ona w tym miejscu atrakcyjnie.

Stach, mała architektura w Bytomiu jest obecnie jednolita pod względem stylistycznym. Ławki przecież nie muszą być identyczne. Ważne żeby pasowały do siebie.

Kłóciłbym się z tym. Kosze na śmieci na miechowicach są całkiem inne niż w centrum. Choć cieszy że wreszcie coś się zaczyna dziać. No i zmiana wizerunku ul. Dworcowej też raduje...choć szkoda mi kiosku bo dawno, dawno temu należał do moich dziadków

Stachmtg napisał:

Kłóciłbym się z tym. Kosze na śmieci na miechowicach są całkiem inne niż w centrum.

Oj tego nie wiem, bo już dawno nie byłem w Miechowicach. Nie zdziwiłbym się jednak, jeśli tamtejsze kosze na śmieci należały do Spółdzielni Mieszkaniowej, a nie do miasta. Ja za to kilka miesięcy temu w Łagiewnikach, nieopodal dawnej remizy strażackiej widziałem identyczne ławki jak te w parku miejskim. Tak więc zmiany sięgają coraz dalej .

MephiR napisał:

Nie zdziwiłbym się jednak, jeśli tamtejsze kosze na śmieci należały do Spółdzielni Mieszkaniowej, a nie do miasta.

I tak też jest

Wrzucam foto kamienicy z McDonaldsem. Ostatnio Dworcową nią nie przechodziłem, wie ktoś od kiedy stoi te rusztowanie?

Jakieś kilka dni. ZBM zapowiadał kilka miesięcy temu, że ta kamienica zostanie wyremontowana w tym roku.

W piątek je stawiali;)

Nie wiem czemu nikt nie zwrócił uwagi na ważny artykuł z dziennika Zachodniego:

Na spacer Bankową

W kamienicach przy ul. Dworcowej powstają kolejne banki i inne instytucje finansowe. Czy ulica powinna zostać przemianowana na "Bankową"?

W kamienicach przy ul. Dworcowej swoje siedziby otwierają kolejne instytucje finansowe. W sumie od budynku dworca aż do bytomskiego Świetlika, czyli wzdłuż całej najbardziej reprezentacyjnej ulicy Bytomia, można się doliczyć aż 23 przedstawicielstw banków, spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych i kantorów, które powstały w miejscach, które dawniej zajmowały m.in. elegancki sklep i księgarnia.

Dzieje się tak nie tylko w Bytomiu. Średnio każdego dnia w Polsce powstają trzy nowe placówki bankowe. Rzeczywistość rodzi więc pytanie, które w swej absurdalności jest całkiem logiczne: skoro na Dworcowej powstają kolejne banki, to czy nie warto byłoby przemianować nazwę ulicy na "Bankową"? Zwłaszcza że w Bytomiu nie obdarowaną tą nazwą żadnej z istniejących ulic, a bankowe na dzisiejszej Dworcowej jest również to, że nie zasmakuje się na niej nocnego życia - ulica zamiera wraz z zamknięciem banków i sklepów.

- Urząd Miejski nie planuje ani nazwowej, ani żadnej innej rewolucji na ul. Dworcowej, która jest i będzie głównym deptakiem miejskim o charakterze usługowym - zapewnia Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka bytomskiego ratusza, która zwraca uwagę na to, że ostatnio Dworcowa nam wypiękniała. Stało się to m.in. za sprawą remontu fasady kamienicy przy Dworcowej 5, na której parterze swoją siedzibę ma... jeden ze SKOK-ów.

Mieszkańcy kamienicy narzekają jednak, że remont okazał się być swoistym makijażem. - Zakład Budynków Miejskich, do którego należy kamienica, zapomniał o modernizacji nie malowanej od 30 lat klatki schodowej - skarżą się chórem lokatorzy. Adam Wajda, rzecznik ZBM-u przypomina mieszkańcom, że w polu zainteresowania robotników była nie tylko elewacja, ale również dach kamienicy, który został kompleksowo wyremontowany.

I choć głowy lokatorów oraz sufity i ściany ich mieszkań pozostaną suche, to dla mieszkańców śródmieścia dobrych wieści nie ma prof. Jacek Wódz, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.

- Prawda jest taka, że prędzej czy później centra dużych miast wyludnią się. Miejsce mieszkańców ze ścisłego centrum zajmą instytucje świadczące usługi dla mieszkańców całego miasta - mówi prof. Wódz, który nawiązuje do socjologicznej teorii stref koncentrycznych, mówiącej o tym, że struktura miasta składa się z szeregu następujących po sobie kręgów, otaczających rdzeń układu, którym jest niezamieszkane centrum handlowo-usługowe.

To, że Dworcowa zmienia się w Bankową, jest znakiem czasów. To, że zmienia się w ogóle, jest regułą. Dzisiaj, już tylko nieliczni bytomianie pamiętają, że 80 lat temu środkiem Dworcowej, czyli ówczesnej Bahnhofstrasse, jeździł tramwaj wąskotorowy. Latarnie, które biegną środkiem deptaka, pojawiły się dopiero w połowie lat 90. ubiegłego wieku. Bytomski Świetlik stanął na Dworcowej w jeszcze bliższej przeszłości - we wrześniu 2004 roku.

Niektóre rzeczy pozostają jednak niezmienne. Pod numerem 4 80 lat temu były banki i dziś też swoją siedzibę ma tam jeden z banków. Po przeciwnej stronie ulicy, pod "siódemką", jest dziś Dom Pomocy Społecznej dla Dorosłych. Okazuje się, że od początku budynek ten był siedzibą organizacji i instytucji niosących pomoc.
Bartłomiej Wnuk- Dziennik Zachodni

Dla mnie dworcowa mimo, że kamienice są powoli remontowane jest ulicą tragiczną. Nie mam tam praktycznie po co iść, sklepów niemal nie ma, restauracje i kluby mogę policzyć na palcach jednej ręki. Po 18 Dworcowa pustoszeje. Przecinająca ją moniuszki stała się wielkim parkingiem po którym ciężko i nieprzyjemnie się spaceruje, tam się jeszcze ostało kilka reprezentatywnych sklepów(ZBM, vistula, znany fryzjer), ale też jest źle. Ogólnie mam odczucie jakby ścisłe centrum miasta było siedzibą banków i operatorów komórkowych...

Stachmtg napisał:

Dla mnie dworcowa mimo, że kamienice są powoli remontowane jest ulicą tragiczną. Nie mam tam praktycznie po co iść, sklepów niemal nie ma, restauracje i kluby mogę policzyć na palcach jednej ręki. Po 18 Dworcowa pustoszeje. Przecinająca ją moniuszki stała się wielkim parkingiem po którym ciężko i nieprzyjemnie się spaceruje, tam się jeszcze ostało kilka reprezentatywnych sklepów(ZBM, vistula, znany fryzjer), ale też jest źle. Ogólnie mam odczucie jakby ścisłe centrum miasta było siedzibą banków i operatorów komórkowych...

W pełni podzielam Twoje odczucia i obawy. Na szczęście z inicjatywy niektórych sklepikarzy powoli podwórka odżywają. Bodaj by to była stała tendencja

Niestety gospodarze najczęściej dbają tylko o fasadę i aby na głowe nie kapało. Natomiast bramy klatki schodowe najczęściej straszą ciemnością i powybijanymi szybami. Fajnie, że wielu podwórkch zamontowano bramy, jednak na niewiele to się zdaje, skoro ludzie ich nie zamykają

EDIT

Prośba do Admina o przeniesienie postu do już istniejacego wątku, by sie nie dublować
bytomski.pl/viewtopic.php?t=708& ... c&start=75

jedno co mnie uderzyło to arogancka wypowiedz rzecznika ZBM. Co znaczy "rzecznik przypomina..."? Panu Wajdzie należy przypomnieć, że jego niemała pensja to czynsze lokatorów, także tych z Dworcowej. Jako pracownik opłacany przez najemcówpowinien wypowiadać się z wiekszym taktem.

Jezeli zaś chodzi o ul. Dworcową to mnie osobiście razi spora ilość sklepów obuwniczych oraz lumpex. Główna ulica miasta nie może być przyozdabiana wątpliwymi reklamami w rodzaju "dzisiaj nowa dostawa 5 zeta za kilo". Chińszczyzna i lumpeksy powinny znajdować się poza ulicą Dworcową.
pzdr