Zgodnie z ustawą o utrzymaniu porządku i czystości w gminach pojemniki są po stronie właściciela posesji czyli nas mieszkańców.
Miasto aby ściągnąć ten ciężar z nas i wprowadzić jednolity system wzięło to na swoje barki choć i tak wszyscy za to płacimy w podatku śmieciowym.
Tak więc taki wybryk daje nam wszystkim po kieszeni, a pojemniki nie są tanie...
Jako, że z założenia system ten ma być zamknięty i samofinansujący to pieniądze te można było wykorzystać w innym celu związanym z odpadami komunalnymi np na edukacji dzieci w przedszkolach...