Oczywiście znowu każdy pisze co ma napisać, a nie co powinien.
Żal czytać taką niekumację: " Obecna warunkowo mogła wystartować od razu od IV ligi ze względu na bogatą tradycję Polonii. Drugi raz Śląski Związek Piłki Nożnej niemal na pewno nie zgodzi się na takie rozwiązanie. W nowym sezonie możemy zatem zobaczyć dwukrotnego mistrza Polski w B lub A-klasie."
BZDURA! Nikt nie zezwoli klubowi o takiej sytuacji jak Polonia na grę w B-klasie, bo taki klub zdezorganizuje całkowicie rozgrywki. Można pisać różne rzeczy i zaklinać rzeczywistość, ale Polonia w B-klasie sprawi mnóstwo problemów innym klubom- po pierwsze żaden z nich nie będzie w stanie zapewnić ochrony dla meczów klubu z taką liczbą kibiców. Na mecze Tęczy Zendek chodzi może stu kibiców, a z takiego Bytomia przyjedzie nawet 1000 osób. Po drugie- nikt tak na prawdę nie zapanuje w B-klasie np. nad kibicami Polonii, którzy w ligach, gdzie jest monitoring kibiców nigdy na stadion by nie weszli. Po trzecie- nawet jeśli Polonię zaczną odbudowywać kibice, czy obecni piłkarze, to nie mogą działać zupełnie od zera- zostają stowarzyszenia kibiców i dawne zadry, satelici, sekcje młodzieżowe itd. Wołosz pitoli, że dofinansowanie zależy od ilości grup młodziezowych i co? OD strzała zamknie ich połowę w mieście?
Dlatego też OZPN nie chce takich klubów na niskich poziomach rozgrywkowych. Nie można stosować tej samej miary do klubiku pasjonatów jak do klubu z kilkoma tysiącami kibiców na meczu, bo to krzywda dla obydwu. A zamykanie stadionów i granie bez kibiców nie załatwia sprawy. Wszyscy pamiętają co było, gdy Odra Wodzisław spadła do C-klasy, albo Zagłębie Sosnowiec grało w niskich ligach. Zdarzało się, że te kluby nie grały ostatnich meczów, bo rywale nie byli w stanie zorganizować spotkań... Kto nie wierzy niech pogoogla