TEMAT:

W grudniu od kilku lat głośno robi się o akcji...

Czytaj więcej...

Przecież w Bytomiu od dobrych kilku lat jeśli nie dłużej i tak nie organizuje się "sylwestra pod chmurką" więc w czym problem i o czym to ma być interpelacja.
Temat zastępczy ... miasto groszem nie śmierdzi i nic nie zorganizuje.
Imprezy zamknięte dla klientów i pokazy fajerwerków na zewnątrz dla każdego organizują hotele np.Rezydencja Luxury , Piano itd. lepsze niż miasto i to im mogą zrobić pod górkę

Jak pies szczeka przez cały rok to nie ma problemu jak ja chcę postrzelać w jedną noc to jest problem?

To w Bytomiu są jakieś imprezy miejskie z fajerwerkami???
Widzę że radne KO zaczęły realizować swoje obietnice przedwyborcze :"Postaramy się zabronić tego co i tak nie istnieje..."

Brawo! Dobry start radnych Platformy Obywatelskiej. Głos oddany na obie kandydatki nie jest głosem zmarnowanym.
Liczę,że kolejną inicjatywą będzie tramwaj różnorodności.
dorzeczy.pl/kraj/87133/Falstart-tramwaju...ierwszego-kursu.html
Już teraz, po zaledwie paru tygodniach, można być niemal pewnym że nasze panie nie zawiodą i okażą się polityczkami na miarę Joanny Muchy i Ewy Kopacz.

Proponuję żeby "radne" urządziły wielkie noworoczne czytanie konstytucji, w światłach latarek naładowanych energią słoneczną, bądź też wytworzoną przez dynama rowerów "masy krytycznej".

Bardzo dobry pomysł choćby przez wzgląd na zwierzęta a dodatkowo istnieje zagrożenie poparzeniami i pożarami.
Na razie podobają mi się działania obecnej władzy, wygląda na to że "cywilizują" politykę miejską a pomysły takie jak np te związane z brakiem fajerwerków pokazują że nadążają za trendem Europejskim i Polskim (już parę miast podjęło takie podobne uchwały)

Czekamy z niecierpliwością aż radne Joanna Stępień i Aleksandra Prajs zaproponują również zmiany w kolorach ubrań noszonych na co dzień przez bytomian. Wiadomo bowiem, że kolor noszonej odzieży może wywoływać u zwierząt stres, agresję, wpływać na ich pociąg seksualny. Wszystkim nam chyba zależy na dobru zwierząt?

Abstract

Animals often view humans as predators, leading to alterations in their behavior. Even nuanced aspects of human activity like clothing color affect animal behavior, but we lack an understanding of when and where such effects will occur. The species confidence hypothesis posits that birds are attracted to colors found on their bodies and repelled by non-body colors. Here, we extend this hypothesis taxonomically and conceptually to test whether this pattern is applicable in a non-avian reptile and to suggest that species should respond less fearfully to their sexually-selected signaling color. Responses to clothing color could also be impacted by habituation to humans, so we examine whether behavior varied between areas with low and high human activity. We quantified the effects of four T-shirt colors on flight initiation distances (FID) and on the ease of capture in western fence lizards (Sceloporus occidentalis), and we accounted for detectability against the background environment. We found no differences in lizard behavior between sites. However, lizards tolerated the closest approaches and were most likely to be captured when approached with the T-shirt that resembled their sexually-selected signaling color. Because changes in individual behavior affect fitness, choice of clothing color by people, including tourists, hikers, and researchers, could impact wildlife populations and research outcomes.
journals.plos.org/plosone/article?id=10....journal.pone.0182146

Świetna inicjatywa, również na przyszłość. Natomiast niektórym szyld partyjny przeszkadza na tyle, że nawet dobre decyzje będą krytykować.

Nie wiem, czy 99% ma pojęcie, że tutaj chodzi tylko o brak fajerwerków na miejskich imprezach. Na imprezach prywatnych, podczas sylwestra - zwykłym ludziom nie można czegoś takiego zabronić, więc będzie strzelanie już od rana do wieczora. Teoretycznie możemy strzelać przez te kilka minut tylko, a strzelanie w innym czasie, jeżeli zostanie zgłoszone jest traktowane jako zakłócanie porządku publicznego, za co możemy dostać mandat.

Jaka kolejna interpelacje proponuje zglosic aby wypuszczono ryby z puszek.

No bomba pomysł, a myśliwi pewnie na polowaniu w lesie miechowickim założą tłumiki na lufy, żeby się zwierzyna leśna nie stresowała przed śmiercią...

toled napisał:

Nie wiem, czy 99% ma pojęcie, że tutaj chodzi tylko o brak fajerwerków na miejskich imprezach. Na imprezach prywatnych, podczas sylwestra - zwykłym ludziom nie można czegoś takiego zabronić, więc będzie strzelanie już od rana do wieczora. Teoretycznie możemy strzelać przez te kilka minut tylko, a strzelanie w innym czasie, jeżeli zostanie zgłoszone jest traktowane jako zakłócanie porządku publicznego, za co możemy dostać mandat.

Na to zwrócono uwagę już w pierwszym komentarzu. Fakt ten czyni inicjatywę Aleksandry Prajs jeszcze bardziej komiczną. Radna ma szansę stać się Joanną Muchą bytomskiej polityki.

foxbat napisał:

toled napisał:

Nie wiem, czy 99% ma pojęcie, że tutaj chodzi tylko o brak fajerwerków na miejskich imprezach. Na imprezach prywatnych, podczas sylwestra - zwykłym ludziom nie można czegoś takiego zabronić, więc będzie strzelanie już od rana do wieczora. Teoretycznie możemy strzelać przez te kilka minut tylko, a strzelanie w innym czasie, jeżeli zostanie zgłoszone jest traktowane jako zakłócanie porządku publicznego, za co możemy dostać mandat.

Na to zwrócono uwagę już w pierwszym komentarzu. Fakt ten czyni inicjatywę Aleksandry Prajs jeszcze bardziej komiczną. Radna ma szansę stać się Joanną Muchą bytomskiej polityki.

Przykład musi iść z góry. Mam nadzieję, że pozbędziemy się kiedyś durnego nawyku strzelania przy okazji każdego odpustu i przez cały tydzień w okolicy Nowego Roku. A większość komentujących zachowuje się jakby petardy w Sylwestra były wielowiekową tradycją kultywowaną od czasów Piasta Kołodzieja.

Kiedyś zapewne to nastąpi- sylwestrowe obyczaje ewoluują- mało kto wie, że noworoczny toast wznoszony szampanem jest czymś stosunkowo bardzo młodym. Przykład jednak musiałby przyjść według mnie nie "z góry" a z Zachodu. To tamtejsza ku;tura masowa jest dla nas punktem odniesienia.