TEMAT:

Majeranku a dlaczego kibice mają wyciągać kasę w własnej kieszeni? Pokaż mi w jakim innym mieście kibice z własnych pieniędzy zbudowali stadion? Klub piłkarski jest wspólnym dobrem, a miasto odpowiada za zaspokojenie potrzeb mieszkańców, w tym m.in. kulturalnych, rozrywkowych czy sportowych. Masz rację, trzeba miejskie pieniądze wydawać rozsądnie, jest więcej grup społecznych. W spółce Bytomski Sport pieniądze nie były wydawane rozsądnie. Prócz "dokonań" które wymieniłeś, powstało jeszcze boisko ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Piłkarskiej, z którego korzystają grupy młodzieżowe. Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy, eldorado skończyło się w momencie utraty większości w Radzie Miejskiej przez radnych BiS-u. Stadion Miejski nie powinien być zlokalizowany w Szombierkach, z prostego powodu, Polonia która dominuje w mieście, nie jest klubem dzielnicowym. Dzielnicowym klubem jest GKS Rozbark, Silesia Miechowice, GKS Szombierki, ŁKS Łagiewniki czy Tempo Stolarzowice. Raczej nie będzie akceptacji ze strony kibiców na obiekt miejski w Szombierkach.

Jest jeden forumowicz Georg, który ma logo klubu 09 Beuthen, ciekawi mnie dlaczego? Mam nadzieję, że ku pamięci gospodarzy tego byłego stadionu.
Niestety jak czytam Jego wpisy, to wolałbym żeby więcej logo klubu 09 nie widniało koło tych wypowiedzi.

majeranek napisał:

Tak, masz rację, nie jestem kibicem. I nigdy nie zrozumiem sztam z klubami z drugiego końca Polski, nienawiści na śmierć i życie, bicia się po mordach i skandowania "Legia to stara k...". Czemu tego nie ma w innych sportach?

Mylisz się, w innych dyscyplinach sportowych również można usłyszeć bluzgi, przykładów nie trzeba szukać daleko. Wystarczy przyjść na mecz hokeja na lodzie na Pulaskiego. Na meczu koszykówki KK Polonia Bytom również zdarzało się usłyszeć "pozdrowienia" np. w stronę Zagłębia Sosnowiec

Nie mówię, że kluby powinny same stawiać stadiony. Ale kluby, które nie życzą sobie koegzystencji, zwłaszcza, jeśli to są jakieś zaszłości sprzed pół wieku, powinny w końcu zrozumieć: jesteśmy w Bytomiu. Podawanie przykładów z Warszawy, Krakowa czy Łodzi byłoby naiwnością. Bytom to Bytom i nikt z nas nie doczeka, niestety, lepszych czasów w tym mieście.
Co do lokalizacji stadionu: cóż to za rozgraniczenie na klub dzielnicowy i centralny? Gdyby Niemiec zbudował stadion na Rozbarku, a potem przejęła by go Polonia, to byłby to klub dzielnicowy? Nie, byłby to klub bytomski z lokalizacją stadionu w dzielnicy. Czy to, że jeden stadion jest w centrum, a drugi w dzielnicy, decyduje o ważności klubu? Stadion miejski ma stać w dogodnym miejscu, gdzie można liczyć na jego późniejszy rozwój. Czy to mają być Szombierki - nie wiem. Może są gdzieś tereny lepiej dostępne i lepiej skomunikowane.
I ostatni wątek kibicowski: bluzgi może i lecą, ale czy słysząc pytanie w ciemnym zaułku "za kim idziesz?" ktokolwiek by pomyślał, że chodzi o to, jakiemu klubowi tenisa stołowego lub koszykówki kibicuje? Nie widziałem też nigdy prowadzenia przez miasto przez policję kibiców jakiejkolwiek innej dyscypliny.

Majeranku, kibice wolą, jak się ich oszukuje. Wtedy są zadowoleni, bo wydaje im się, że będzie tak, jak chcieli. Damian Bartyla przez 6 lat poklepywał ich po główkach i mówił, że już za moment będą mieć nowy stadion na Olimpijskiej, a tymczasem za ich plecami inwestował w rozwój bazy sportowej w Szombierkach. Kibice byli zadowoleni, bo żyli w błogim przeświadczeniu, że prezydent zmodernizuje Olimp. Efekty nie były potrzebne - wystarczyły im obietnice.

Być może Wołosz też powinien pójść tym tropem, bo jeśli niczego nie zbuduje, to przynajmniej nie narazi się na krytykę, że zrobił coś źle. Koj popełnił ten błąd i brać kibicowska do dziś wypomina mu felerny żagiel. Bartyla za to nie zrobił dosłownie nic i do dziś cieszy się poparciem tego środowiska

Mephir - Wyprowadzę Cię z błędu. Dosłownie nic, to Bartyla zastał gdy do niego przychodził i nie było wiadomo czy drużyna
wystartuje w rozgrywkach 3 ligi. Nie było strojów dla drużyny, brakowało wszystkiego. A kibice woleli oddać głos komuś kto podjął jakiekolwiek kroki, aby zbudować nowy stadion. Nikt inny, prócz Bartyli nie deklarował otwarcie, że będzie dążył do budowy nowego obiektu, stąd poparcie środowiska kibicowskiego, mimo nieudolnych działań w ostatnich latach.

Majeranku, Polonia to Polonia, a Szombierki to Szombierki. Te zaszłości czuć do dziś. Przyjdź na mecz derbowy, najbliższa okazja będzie 18 maja 2019 r. na obiekcie przy ul. Modrzewskiego.

Odnośnie wspólnego obiektu dla dwóch klubów polecam artykuł:
stadiony.net/aktualnosci/2011/03/skonczm...m_wspolnego_stadionu

@Radecki - a przeczytałeś ten artykuł ze zrozumieniem?
Bo ja w nim widzę mnóstwo argumentów przeciwko dwóm stadionom w takim przypadku jak w Bytomiu.
Wszelkie problemy ze wspólnym stadionem tam podawane dotyczą albo dwóch klubów w miarę silnych, które potrafią przyciągnąć sporą ilość kibiców, albo nierównej sytuacji, czyli jednego dużego i drugiego mniejszego. I sytuacji z dzieleniem zysków/ponoszeniem kosztów.
Kwintesencją jednak jest IMHO zdanie "Wspólny stadion może się sprawdzać tymczasowo – na przykład gdy oba kluby są zbyt słabe na budowę własnego obiektu.". Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w Bytomiu. Q.E.D.

Stuka napisał:

Jest jeden forumowicz Georg, który ma logo klubu 09 Beuthen, ciekawi mnie dlaczego? Mam nadzieję, że ku pamięci gospodarzy tego byłego stadionu.
Niestety jak czytam Jego wpisy, to wolałbym żeby więcej logo klubu 09 nie widniało koło tych wypowiedzi.

Wiesz dlaczego ? Bo ma taki kaprys.

Radecki napisał:

Nikt inny, prócz Bartyli nie deklarował otwarcie, że będzie dążył do budowy nowego obiektu, stąd poparcie środowiska kibicowskiego, mimo nieudolnych działań w ostatnich latach.

Deklaracje a zrobienie czegoś to dwie różne sprawy.

Natomiast najlepszy dowód sprawności poprzedniej władzy to ciągłe istnienie krzywego domku. Ile mogło kosztować postawienie nowego? Ile, jeśli miało to być rozwiązanie tymczasowe do momentu budowy stadionu z szatniami w hali, kosztowałoby zrobienie czegoś z kontenerów? Czy przerastało to możliwości Bytomskiego Sportu?
Kto był ostatnio lub nawet w przeciągu ostatnich 5 lat w środku, ten wie o czym mówię.

majeranek napisał:

Nie widziałem też nigdy prowadzenia przez miasto przez policję kibiców jakiejkolwiek innej dyscypliny.

No i to rozwiązuje sprawę, bo ty nie widziałeś? Uwielbiam tak ostro rzucone sformułowania

Myślę że mieszkańcy knajfeldu mogą przytoczyć nie jedną i nie dziesięć takich pielgrzymek z policją chociażby na ulicy Przemysłowej, na trasie od dworca do stodoły.

BTW - Szombierki są częścią Bytomia od 1951, więc wątpliwe żeby (ewentualnie) Niemiec budował tam obiekt sportowy dla Beuthen, a potem wątpię żeby reaktywowana Polonia zaraz po wojnie szukałaby swojego miejsca w podmiejskiej wiosce robotniczej. No chyba że jako Polonia Szombierki.

Dlatego podałem przykład Rozbarku, a nie Szombierek, bo wtedy innych dzielnic nie było. Dziś Szombierki to normalny teren Bytomia, nikt już raczej nie czeka na ich secesję.