No to właśnie pisze,że twój przykład pokazuje iz podzielniki to bzdura.Co z tego,ze masz podzielniki skoro nie zużywasz ciepła ale za to cięgniesz ogrzewanie z za ściany i z rur co.Czyli jest to przykład na to,ze podzielniki po prostu nie spełniają swojej roli a ty tak na prawdę ogrzewasz chate na koszt wszystkich mieszkańców.Nie no spoko,ja tylko pisze o tym jak jest.
Niestety tylko idiota może coś takiego napisać.
Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem więc i umiejętność myślenia sprawia tobie wiele trudności.
Oprócz opłat wg wskazań podzielników jest opłata STAŁA którą PŁACĘ i zawiera w sobie opłaty między innymi za: ogrzewanie łazienki, ogrzewanie klatki schodowej jak i za ciepło doprowadzone tymi właśnie tymi rurkami. Te rurki z CO są poprowadzone w mieszkaniach a nie na klatkach z prostego powodu aby uniknąć wychładzania mieszkań a tym samym koniecznością zużywania większej ilości ciepła przez innych i wchodzącą w bilans cieplny.
Nikt nikomu nie zabrania dogrzewać swojego mieszania jeżeli chce mieć 28 stopni a jak chce to robić to musi się liczyć że jego zwrot będzie mniejszy. Idąc twoim tokiem dziwnego rozumowania tam gdzie nie ma podzielników i ktoś woli utrzymywać w mieszkaniu niższą temperaturę niż sąsiedzi a tym samym zużywając mniej ciepła nie powinien płacić mniej za CO czy ma odkręcić na maksa grzanie i chcąc otrzymać niższą temperaturę otworzyć okna.
Nie siedzę w zimnie, nie oszczędzam po prostu taka temperatura mi odpowiada a robiąc remont po zakupie mieszkania pod panele dałem najgrubsze podkłady które zapewniają wysoką izolację termiczną, do okien wezwałem serwis który wyregulował szczeliny zapewniając odpowiedni wentylację a drzwi wejściowe maja wymienione uszczelki.
Zwiększone koszty ogrzewania to są strat związane z ucieczką ciepła przez nieszczelności czy wietrzenie przy wł. kaloryferze nieumiejętnym grzaniem np. odkręcania na max kaloryfera na np. godzinę i skręcenie do 0 co czynią starsze osoby.
To, że odkręcasz głowicę kaloryfera nie oznacza że od razu podzielnik nabija jak oszalały bo wystarczy ustawić odpowiednio głowice a by grzejnik nie był gorący a ciepły (tak jak z autem jak mu dasz gaz do podłogi to i spalanie większe) nie przykrywać grzejników np praniem, nie zastawiać grzejników meblami, nie zabudowywać grzejników, w budynku są ludzie który ze względów estetycznych zabudowali rury doprowadzające i zdziwieni że nagle muszą grzać bo zimno. To wszystko jest napisane w instrukcji obsługi podzielnika.
Z bazowaniem na dogrzewaniu mojego mieszkania przez sąsiadów to też nie trafiłeś bo żadna ze stron nie są dogrzewane. Z jednej strony biedna sąsiadka, która nie grzeje pokoi w których nie urzęduj (drzwi z pokoi pozamykane, okna i drzwi z lat budowy budynku) a z drugiej strony mieszkanie młodych którzy pracują za granicą więc też tylko rurki. Podłogę mam ocieplona podkładami i panelami a sufit podwieszony wiec ni w dupę ni w oko nikt mi ogrzewania nie sponsoruje.