Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 15:05 #135551

W sensie, że Bytomiu był Rabin nadzorujący produkcję piwo i to po wojnie (skoro je piłeś).

Etykieta jest z połowy lat 90-siątych,to raz.A co za problem żeby rabin przyjechał do browaru na czas warzenia warki,to dwa.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 15:30 #135553

Pamiętam te piwo i nawet je piłem.

W jakich latach to mogło być?

Szczesiu, nie możesz zrobić czegoś takiego:

źródło: www.ebay.com/
- bo te witget'y ebay'a sa całkowicie nieczytelne ...
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 15:43 #135555

Bardzo płytko sięgacie w swoich wykopaliskach. Znaleźć, ustalić, prześledzić - od źródła do nabywcy. W poniedziałkowym (4 listopada) "Życiu Bytomskim" piszę o takiej kolekcji, Oto fragmenty tekstu:

Na giełdzie staroci w Szombierkach wypływają czasami prawdziwe skarby. Na tej ostatniej pojawiły się XIX-wieczne fotografie z archiwum rodzinnego Tomasza Kunzeka.

Najstarsze ze zdjęć wykonano w okolicach roku 1864-65 w przemyskim zakładzie Bernarda Hennera – jednego z pionierów galicyjskiej i polskiej fotografii. Przedstawia ona Tomasza Kunzeka – dyrektora pierwszego gimnazjum w Przemyślu w latach 1851-66 wraz z żoną i córką. Kolejne zdjęcia przedstawiają syna Tomasza Kunzeka – Fryderyka Kuzneka oraz jego żonę Teresę (wykonane ok. roku 1887 i 1900). Na najmłodszej fotografii (ok. 1904 roku) zobaczyć możemy kilkuletniego chłopca – Tomusia Kunzeka, wnuka Tomasza Kunzeka, dyrektora przemyskiego gimnazjum. Tomasz Kunzek, wnuk, od 1945 roku do śmierci mieszkał w Bytomiu. (...).

40 lat po śmierci Tomasza Kunzeka (w tekście piszę, że zginął w Bytomiu w wieku 83 lat, potrącony przez tramwaj) fotografie z jego rodzinnej kolekcji trafiły na bytomską giełdę staroci. Antykwariusz, który miał farta i je odkupił (nick na Allegro: Bercik) zapewne zapłacił za te walory grosze - myślę, że nie więcej niż 5-7 zł za fotografię, bo wystawił zdjęcia na portalu aukcyjnym Allegro z ceną wywoławczą od 10 do 20 zł. W sprzedaży osiągnęły ceny od kilkudziesięciu do prawie 200 złotych za sztukę (Bercik zyskał więc przebicie rzędu 2000 procent). Na szczęście rodzinna kolekcja nie została rozbita. Wszystkie fotografie kupił renomowany kolekcjoner z Przemyśla (nick: rzkol), zajmujący się historią tego miasta.
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 17:31 #135564

W sensie, że Bytomiu był Rabin nadzorujący produkcję piwo i to po wojnie (skoro je piłeś).

Etykieta jest z połowy lat 90-siątych,to raz.A co za problem żeby rabin przyjechał do browaru na czas warzenia warki,to dwa.


Ja nie wiem z jakich lat pochodzi etykieta. Może przyjechać, ale gdzie w tamtych czasach była najbliższa gmina żydowska ? A raczej proces warzenia trochę trwa więc nie jest to kwestia przyjechać na godzinę i popatrzeć.


Szczesiu, nie możesz zrobić czegoś takiego:

źródło: www.ebay.com/
- bo te witget'y ebay'a sa całkowicie nieczytelne ...


Przecież to nie musi być od razu w max wielkości, każdy sobie może wejść na aukcje i zobaczyć na tyle na ile się da.

Bardzo płytko sięgacie w swoich wykopaliskach. Znaleźć, ustalić, prześledzić - od źródła do nabywcy. W poniedziałkowym (4 listopada) "Życiu Bytomskim" piszę o takiej kolekcji


Raz, że trzeba mieć czas na ustalanie jakiś faktów a dwa to co tu jest właściwie do śledzenia czy ustalenia ? Jaki koń jest każdy widzi. A jakoś ten fragment artykułu bardziej wygląda jak reklama niż coś związanego z tym tematem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 18:11 #135567

Przecież to nie musi być od razu w max wielkości, każdy sobie może wejść na aukcje i zobaczyć na tyle na ile się da.

Nie zrozumieliśmy się. Miałem na myśli wklejenie zrzutu aukcjonowanego przedmioty (a nie rozmiar fotki). Już dzisiaj linki do aukcji, z pierwszych postów w tym temacie, wygasły. Niedługo będą tutaj same puste strony. Temat na bytomskim.pl jednak "żyje" dłużej niż aukcja a przez niezamieszczenie zrzutów tracimy cenne świadectwa historii Bytomia.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 19:03 #135570

Dlatego zapisuje fotki na dysku :P

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 19:21 #135571

Ghost napisał :

przez niezamieszczenie zrzutów tracimy cenne świadectwa historii Bytomia.


Szczesiu napisał :

Dlatego zapisuje fotki na dysku


Większość pocztówek z aukcji i tak dodaję na stronę bytom.fotopolska.eu/ są różnej jakości ale lepsze takie jak żadne , dzięki Markowi możemy teraz na forum pobierać pocztówki w dużej rozdzielczości.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 19:24 #135572

Zgadza się, gorzej z różnego rodzaju przedmiotami sygnowanymi napisem Bytom/Beuthen O/S

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 20:56 #135575

W sensie, że Bytomiu był Rabin nadzorujący produkcję piwo i to po wojnie (skoro je piłeś).

Etykieta jest z połowy lat 90-siątych,to raz.A co za problem żeby rabin przyjechał do browaru na czas warzenia warki,to dwa.


Ja nie wiem z jakich lat pochodzi etykieta. Może przyjechać, ale gdzie w tamtych czasach była najbliższa gmina żydowska ? A raczej proces warzenia trochę trwa więc nie jest to kwestia przyjechać na godzinę i popatrzeć.


.

No przeciez pisałem,że pochodzi z połowy lat 90-siątych.pamiętam bo piłem a poza tym zbieram etykiety z piw.
Co do rabina to nie znam się na tym i nie wiem gdzie była najbliższa gmina żydowska.Natomiast proces warzenia trwa kilka godzin(ok 7-8).Pytanie czy rabin musi byc cały czas obecny czy wystarczy,że będzie tylko podczas gotowania które trwa ok 2 godzin.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/02 21:29 #135579

... gorzej z różnego rodzaju przedmiotami sygnowanymi napisem Bytom/Beuthen O/S

To przynajmniej te zrzucaj bo faktycznie co do fotek to Beuther robi dobrą robotę
Szczesiu, przyszło mi do głowy żeby założyć temat pt.: wirtualne muzeum - tam możnaby umieszczać fotki właśnie z różnymi przedmiotami sygnowanymi Bytom/Beuthen O/S - co ty na to?

georg11 - LISTA KOSZERNYCH PRODUKTÓW Stworzona pod nadzorem Naczelnego Rabina Polski Michaela Schudricha str. 12 - piwo
Piwo wytwarzane jest z wody, jęczmienia, drożdży i chmielu, a więc składników koszernych. Jednak w procesie oczyszczania piwa używana jest czasami żelatyna, a do piwa dodawane są niekiedy składniki, które mogą nie być koszerne (np. substancje otrzymywane z winogron lub powstałe w wyniku ich fermentacji). Jednak dotyczy to tylko niektórych piw, więc większość gatunków jest uznawana za koszerne bez oficjalnego potwierdzenia koszerności a wyjątkiem od tej reguły są piwa "smakowe" i aromatyzowane oraz piwa ciemne (np. Guinness).
Należy pamiętać, że z powodu obecności jęczmienia, piwo jest uważane za chamec i nie może być spożywane w okresie święta Pesach.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/03 11:04 #135584

Nie wiem jak się admini zapatrują na tworzenie kolejnego tematu, ale chyba można by coś takiego zrobić.

Jeszcze wracając do tego, że pierwsze strony są już puste - temat zakładałem jeszcze na starym forum, gdzie można było jedynie linkować zdjęcia.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/03 11:28 #135585

Sam chętnie zwiedziłbym wirtualne muzeum. Mógłbym tak siedzieć online do upadłego.
Pomyślcie jednak o konsekwencjach prawnych. Rozpowszechnianie cudzych grafik jest wzbronione. Tym bardziej portale aukcyjne są na to wyczulone.
Co innego podlinkować, co innego skopiować zdjęcie i przechowywać na innym serwerze, lub przyczynić się do rozpowszechniania.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/03 12:03 #135586

Bardzo płytko sięgacie w swoich wykopaliskach.

Za to Ty Marcinie jesteś niespecjalnie dokładny w przedstawianiu faktów. Albo z niewiedzy albo celowo przedstawiasz rzeczywistość w krzywym zwierciadle … ale powody znasz tylko Ty.

Co do „wykopalisk” Marcina:

Tomasz Kunzek senior, co prawda był Dyrektorem pierwszego w Przemyślu gimnazjum, ale było to gimnazjum austriackie, w którym językiem wykładowym był język niemiecki. Celem edukacji było przygotowanie adeptów do pracy w administracji zaborcy oraz do służby w wojsku austriackim. Nauczanie wyłącznie w języku niemieckim, przez świeckich (a nie katolickich) nauczycieli, w żaden sposób nie sprzyjało podtrzymaniu ducha polskości w Przemyślu … Dopiero po śmierci Kunzeka językiem wykładowym w gimnazjum ustanowiono język polski. – Raczej średnio chwalebny życiorys …
Żeby jeszcze być literalnie dokładnym to „I (pierwsze) Gimnazjum im. J.Słowackiego w Przemyślu” powstało dopiero w 1921r. w zupełnie innym budynku.

Co do Tomasza Kunzeka juniora, to był synem Franciszka a nie Fryderyka, jak błędnie podał Marcin.
(Fryderyk był w okręgu apelacji lwowskiej prezesem sadu obwodowego dla Kołomyi a wcześniej aktuariuszem w sadzie powiatowym w Rożniatowie). Z reszta nazwisko Kunzek było dość popularne na Podolu, więc fajnie byłoby gdyby Marcin podał źródło, z którego wynika, że Tomasz senior i Tomasz junior (o których rozważamy) to rodzina w prostej linii.

Życiorys Tomasz juniora jest przykładem tragicznego wpływu wojny na psychikę człowieka. Ten wybitny działacz Podolskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego po wybuchu II WŚ całkowicie się załamał. W czasie wojny nie pracował zawodowo, ani nie udzielał się w żadnych polskich organizacjach niepodległościowych. Systematycznie wysprzedawał posiadany majątek w celu utrzymania rodziny przy życiu. Dodatkowo, po repatriacji z Tarnopola do Bytomia, uległ komunistycznej machinie propagandowej i (w latach rządów Bieruta i Stalina) pracował w Urzędzie Miejskim na stanowisku kierownika wydziału Planowania i Statystyki, wypełniając ściśle nakazy jedynie słusznej partii. Po przejściu na emeryturę (w latach rządów Gomułki) dalej angażował się w upolitycznioną agitację komunistyczną zostając założycielem, kierownikiem i redaktorem Radiostudia Miejskiego przy Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Bytomiu. Nigdy nie powrócił do działalności turystycznej.

W całym życiu Tomasza Kunzeka juniora jedynie chwalebnym jest okres 20-lecia międzywojennego - i to wyłącznie dla turystyki na Podolu. Okres „bytomski” w żaden sposób nie należy do szczytnych dla samego Kunzeka ani ważnych dla historii Bytomia.

Drogi Marcinie, czy twoje zainteresowanie Kunzekiem wynika ze wspólnych korzeni w działalności pod skrzydłami Miejskiej Rady Narodowej - fasadowego tworu mającego stwarzać pozory demokracji, których zadaniem było realizowanie polityki PZPR, czy coś innego Tobą kierowało?

PS źródłami moich informacji są:
- wspomnienia córki Tomasza Kunzeka junior - Anny Kunzek-Łanowej,
- Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa
- Śląska Biblioteka Cyfrowa
- Gazeta Lwowska. 1867, nr 47
- Dziennik Polski. 1897, nr 255
- Nasze Podole, 1930, Tarnopol
- Wikipedia
- I Liceum Ogólnokształcące w Przemyślu
- Jerzy Kapłon - Zarys dziejów Podolskiego TTK
- Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/03 12:41 #135588

Sam chętnie zwiedziłbym wirtualne muzeum. Mógłbym tak siedzieć online do upadłego.
Pomyślcie jednak o konsekwencjach prawnych. Rozpowszechnianie cudzych grafik jest wzbronione. Tym bardziej portale aukcyjne są na to wyczulone.
Co innego podlinkować, co innego skopiować zdjęcie i przechowywać na innym serwerze, lub przyczynić się do rozpowszechniania.


Ciężko powiedzieć, czy ktoś by się czepiał, że np. umieściliśmy tu zdjęcie fortepianu albo porcelany, bo przecież wartościowe są same przedmioty a nie ich zdjęcia. W większym stopniu dotyczy to chyba pocztówek.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Aukcyjne wykopaliska 2013/11/03 12:43 #135589


georg11 - LISTA KOSZERNYCH PRODUKTÓW Stworzona pod nadzorem Naczelnego Rabina Polski Michaela Schudricha str. 12 - piwo
Piwo wytwarzane jest z wody, jęczmienia, drożdży i chmielu, a więc składników koszernych. Jednak w procesie oczyszczania piwa używana jest czasami żelatyna, a do piwa dodawane są niekiedy składniki, które mogą nie być koszerne (np. substancje otrzymywane z winogron lub powstałe w wyniku ich fermentacji). Jednak dotyczy to tylko niektórych piw, więc większość gatunków jest uznawana za koszerne bez oficjalnego potwierdzenia koszerności a wyjątkiem od tej reguły są piwa "smakowe" i aromatyzowane oraz piwa ciemne (np. Guinness).
Należy pamiętać, że z powodu obecności jęczmienia, piwo jest uważane za chamec i nie może być spożywane w okresie święta Pesach.

Nie wiem na ile znasz się na piwie ale to co piszesz to sa jakies bajki wyssane z palca.
Nie wiem co to jest oczyszczanie piwa ale coś podobnego nazywa się filtrowaniem i ma na celu zapewnic klarowność piwa.Służy do tego ziemia okrzemkowa sprowadzana ze stanów.
Jeżeli chodzi o piwa smakowe to w małych browarach używa się soków naturalnych bądź syropów.Koncerny stosują różne praktyki ze sztucznymi aromatami włącznie.Niestety to jest rozpoznawane tylko sensorycznie ponieważ w odróżnieniu do maluchów koncerny mardzo strzega swoich tajemnic.
A w ciemne piwa sa dlatego ciemne bo dodaje się do nich słód palony.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Ghost
Bytomski.pl - 2019 - Wszelkie Prawa Zastrzeżone