TEMAT:

To trzeba ich na nowo zaprogramować i tyle.
Na szczęście jedyne po czym mogły być gdy się zachwyciły to lody na Rynku

lemur napisał:

Bytom ma złą prasę ale sami jesteśmy sobie winni. Tolerujemy marazm, bylejakość, bandyctwo i złodziejstwo. Tolerujemy najgorsze chyba drogi w aglomeracji, tolerujemy dobre samopoczucie samorządu, tolerujemy niekompetentny,leniwy i chciwy ZBM(czegos takiego nie ma nigdzie indziej), tolerujemy kwartały ruder, mamy problem ze złodziejstwem i bandyctwem, pijaństwem, biedą, niskim wykształceniem i wszelką patologią. I dobry P Rnic nie da wobec pozorowanej pracy urzednikow itp.

Zgodzę się w zdecydowanej większości z tym poglądem. (poza drogami, bo w aglomeracji, to te w Sosnowcu uznam za gorsze) Co do tej prowokacji, to jest to całkowita żenada. Gdyby przy mnie tak ktoś obrażał moje miasto, to pewnie mógłbym stracić cierpliwość. Konstruktywna krytyka to jedna rzecz, sam jestem jej autorem, ale obraza wszystkiego i wszystkich oraz durne stereotypy, to właśnie prawdziwa patologia, z która trzeba walczyć.

Poza tym, do autora tego tematu, jest Ci wstyd, że jestes z Bytomia? Bez żartów. Bądź dumny z tego, nawet gdy jest źle! Nie sztuka kochać ziemię, gdy jest idealnie...

Mi tam nie ma wstyd, jakby było to bym się nie przyznawał skąd jestem.

Bardziej mnie właśnie wkurza to że Bytom się zmienia a opinia nie i tak jak pisałem nawet jakby to miasto zburzyli i na nowo postawili podejrzewam że opinia by pozostała.

endi_1980 napisał:

Mi tam nie ma wstyd, jakby było to bym się nie przyznawał skąd jestem.

Bardziej mnie właśnie wkurza to że Bytom się zmienia a opinia nie i tak jak pisałem nawet jakby to miasto zburzyli i na nowo postawili podejrzewam że opinia by pozostała.

Gdzieś widziałem jakieś Stowarzyszenie propagujące przyjazne mówienie o Bytomiu. Może jest coś w tym?

I znowu negatywnie o Bytomiu. Na TVN w Uwadze jest o detektywach M. Fridku i Marzenie Friegel.

Pokazują ich dawne miejsce pracy w Bytomiu. No i jedzie sobie Fridek przez Bobrek i mówi " a to są miejsca w których w Bytomiu się z auta nie wysiada"

Znowu reklamę robią Bytomiowi.

Ten Pan zapomniał skąd pochodzi "warszawka" zaszkodziła.Typowy "syfon" Nawet na ulicy dzień dobry nie potrafi odpowiedzieć.Pamiętam kiedy ten materiał był kręcony na ulicy Olszewskiego i Czajkowskiego wszystko było inscenizowane na potrzeby TVN-u.

Dyńka napisał:

"warszawka" zaszkodziła

Nie Warszawa, a raczej Kraków. Seriale Detektywi i W11 są kręcone właśnie w tym mieście...

Zwał jak zwał zaszkodziło i tyle.Nie wolno zapomnieć skąd się pochodzi.

Spokojnie, trzeba robić swoje.

Moja znajoma z Krakowa przyjechała do Bytomia.
Pierwszy opad szczęki : bytomski rynek (było to w sierpniu - pełno ludzi w knajpkach). Koleżanka mówi z uznaniem: "całkiem jak w Krakowie".
A potem drugi opad szczęki : Elektrociepłownia Szombierki. Dziewczynie odebrało mowe. Tydzień później pisała maile, że jest nadal pod wrażeniem EC Szombierki.

Nie ma się co przejmować tylko ściągac znajomych do Bytomia i niech po powrocie opowiadają w tych swoich Krakowach i Warszawach.

Będzie dobrze

I byłby trzeci opad szczęki gdyby się poszło spacerkiem z koleżanką krakowską aż na pogodę . Już tak nie przesadzajmy z tym chwaleniam bo radzie miejskiej odwali całkiem.

Owszem niestety opady szczęki wywoływane są wyłącznie przez budownictwo i architekturę przedwojenną - niemiecką. Osobiście uważam, że poza Supersamem przy ul. Kolejowej, przez ponad 60 lat nie powstało w tym mieście NIC godnego uwagi. A wiele zostało zniszczone.

Mamy już 20 lat wolnej Polski i dalej nie powstaje nic. Agorę ocenimy jak powstanie.
Przed wojną przez 20 lat zbudowano prawie całe centrum miasta.

Mamy już 20 lat wolnej Polski i dalej nie powstaje nic. Agorę ocenimy jak powstanie.
Przed wojną przez 20 lat zbudowano prawie całe centrum miasta.

Za komuny bardzo szybko i sprawnie za to rozebrano kamienice na placu Kościuszki.

Jako napisał:

Owszem niestety opady szczęki wywoływane są wyłącznie przez budownictwo i architekturę przedwojenną - niemiecką. Osobiście uważam, że poza Supersamem przy ul. Kolejowej, przez ponad 60 lat nie powstało w tym mieście NIC godnego uwagi. A wiele zostało zniszczone.

Mamy już 20 lat wolnej Polski i dalej nie powstaje nic. Agorę ocenimy jak powstanie.
Przed wojną przez 20 lat zbudowano prawie całe centrum miasta.

Nie bierzesz pod uwagę faktu, iż obecna zabudowa śródmieścia powstawała na przestrzeni przynajmniej jednego wieku. Natomiast ty chcesz, by zaledwie w 20 lat zrobiono tyle samo.

Jako napisał:

Spokojnie, trzeba robić swoje.

Moja znajoma z Krakowa przyjechała do Bytomia.
Pierwszy opad szczęki : bytomski rynek (było to w sierpniu - pełno ludzi w knajpkach). Koleżanka mówi z uznaniem: "całkiem jak w Krakowie".
A potem drugi opad szczęki : Elektrociepłownia Szombierki. Dziewczynie odebrało mowe. Tydzień później pisała maile, że jest nadal pod wrażeniem EC Szombierki.

Nie ma się co przejmować tylko ściągac znajomych do Bytomia i niech po powrocie opowiadają w tych swoich Krakowach i Warszawach.

Będzie dobrze

Problem nie tkwi w Elektrowni Szombierki, która oczywiście każdego powali gdy zobaczy jej gmach.

Nie tkwi także w tym, że komuś podoba się Rynek w Bytomiu. Wielu ludzi już przyjmowałem spoza Bytomia i wszystkim samo miasto się podobało, choć oczywiście stwierdzili, że jest zaniedbane i knajpa jest właściwie tylko jedna- Jazz Fantom.

Problem tkwi mianowicie w czymś co jest znacznie trudniej zmienić niż odbudować kamienicę mianowicie w ludziach....

Edgar napisał:

Problem tkwi mianowicie w czymś co jest znacznie trudniej zmienić niż odbudować kamienicę mianowicie w ludziach....

Racja, a dokładnie problem tkwi w powielanych przez kolejne pokolenia stereotypach...