Start Ewy Surowiec w nadchodzących wyborach samorządowych został oficjalnie ogłoszony w sobotę, 24 lutego na briefingu prasowym w Parku Kachla. Kandydatka jest wieloletnią menadżerką kultury związaną w przeszłości m.in. z instytucją Ars Cameralis, Rondem Sztuki w Katowicach, czy Festiwalem Tauron Nowa Muzyka. Obecnie pełni funkcję kierowniczki Działu Edukacji i Popularyzacji w Muzeum Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie. Ukończyła studia na Uniwersytecie Śląskim na kierunkach pedagogiki specjalnej oraz kulturoznastwa, a także studia podyplomowe z zarządzania kulturą na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Chociaż działalność zawodowa Ewy Surowiec ma miejsce w innych miastach, to kandydatka podkreśla, że tu się urodziła, tu mieszka całe życie i tu założyła rodzinę. Posiadając duże doświadczenie w pozyskiwaniu środków zewnętrznych ze źródeł unijnych, norweskich, czy krajowych, zrealizowała w Bytomiu szereg projektów społecznych. W ramach inicjatywy Mapa Drzew Bytomia przeprowadzono spacery inwentaryzacyjno-dendrologiczne z udziałem bytomian, którzy w ich trakcie poznali zasady inwentaryzacji drzew, nauczyli się rozpoznawać podstawowe gatunki oraz wykonali pierwsze pomiary. Jednym z rezultatów było stworzenie przewodnika po wyjątkowych drzewach Bytomia, poprzez który pokazano przyrodnicze bogactwo naszego miasta. Ewa Surowiec wraz z grupą Landszaft zrealizowała również projekt Fachmani z Bytomia promujący lokalnych rzemieślników, dzięki któremu udało się np. uratować przed bankructwem zegarmistrza z ulicy Piekarskiej. Z kolei jako wiceprezeska stowarzyszenia Manuffaktura zainicjowała powstanie w mieście centrum organizacji pozarządowych oraz organizację spotkań networkingowych trzeciego sektora.
Ewa Surowiec wraz ze stojącym za nią komitetem zapowiada zajęcie się małymi problemami, które najbardziej doskwierają zwykłym mieszkańcom.
- Te problemy, które dotyczą zwykłych mieszkańców są niezauważalne. Może dlatego, że wydają się nieistotne, błahe, nie sprowadzają dziennikarzy na konferencje. Te problemy są naprawdę realne i można je doświadczyć mieszkając w tym mieście, korzystając z usług publicznych, korzystając ze służby zdrowia, szukając tutaj pracy, wychowując tutaj dziecko, poruszając się komunikacją miejską. Ja tych problemów doświadczałam i doświadczam niestety. Mam wrażenie, że Bytom zasługuje na więcej, Bytom powinien być miastem z przyszłością, miastem z wizją, ale żeby był takim miastem, powinien być miastem dla wszystkich, miastem dostępnym dla wszystkich, miastem przyjaznym dla wszystkich - mówiła Ewa Surowiec podczas inauguracji swojej kampanii.
Konkretne propozycje programowe komitetu Teraz Bytom oraz kandydaci do Rady Miejskiej mają zostać zaprezentowani w najbliższych dniach. W trakcie briefingu członkowie ugrupowania wznosili transparenty z hasłami "Miasto dla wszystkich", "Zielony Bytom", "Zmiany na lepsze".
- Chcemy Bytomia dla wszystkich, Bytomia dostępnego, który jest Bytomiem zielonym, nie tylko ze sloganu, ale naprawdę zielonym. Chcemy miasta, które faktycznie liczy się z opinią mieszkańców. Tym właśnie będzie ta kampania, tym będzie cechować się moja kandydatura - powiedziała Ewa Surowiec.
Razem ale osobno
Ewa Surowiec w październikowych wyborach startowała z piątego miejsca na liście Nowej Lewicy do Sejmu, uzyskując trzeci najwyższy wynik (1223 głosy). To jednak nie dało jej mandatu poselskiego. W wyborach samorządowych będzie natomiast konkurować z Lewicą, która inaczej niż np. w Katowicach, nie będzie startować wspólnie z Koalicją Obywatelską, tylko ma wystawić własnych kandydatów. Obie strony zbyt wiele nie mówią o przyczynach tego rozłamu. Kandydatka Teraz Bytom natomiast podkreśla, że w jej komitecie znajdują się nie tylko osoby związane z partią Razem, ale też lokalni aktywiści i społecznicy, którzy dotąd nie zajmowali się robieniem polityki.
Może Cię zainteresować:
Mariusz Wołosz wystartuje w wyborach. Ktoś w to wątpił?
Może Cię zainteresować:
Powalczy z Wołoszem. Chce skrócenia oczekiwania na mieszkanie
Może Cię zainteresować: