Kino Jutrzenka funkcjonowało przy ul. Zabrzańskiej 69 do 1990 roku. W kolejnych latach funkcja tego miejsca ulegała zmianie, lecz nazwa pozostała. Na zdjęciach możemy zobaczyć, że istniał tu sklep odzieżowy Jutrzenka, a później warsztat stolarski.
Niestety sala projekcyjna nie przetrwała do dzisiejszych czasów. Wyburzono ją w pierwszej dekadzie XXI wieku. O przeszłości tego miejsca przypomina jednak ściana z ozdobnymi pilastrami, między którymi niegdyś mieścił się ekran kinowy.
Radosław Wydra, właściciel firmy WR Nowoczesne Stolarstwo działającej w dawnej Jutrzence, wpadł na pomysł, by reaktywować kino. W realizacji jego idei pomogła mu jego dawna nauczycielka, Barbara Wadowska, która w tej kadencji została miejską radną.
Inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem w Internecie i bardzo szybko przyłączyły się do niej kolejne osoby. Społecznicy posprzątali teren dawnej sali kinowej, skosili trawę, odmalowali ścianę projekcyjną, zaprojektowali plakaty. Pomogli również m.in. Spółka Restrukturyzacji Kopalń, Becek, stowarzyszenie Manuffaktura, Biuro Promocji Bytomia, firmy Eurohandel, Miętowe Pudełko i The Language Factory.
Dzięki zaangażowaniu tych wszystkich ludzi w sobotni wieczór, 29 czerwca, na tyłach kamienicy przy ul. Zabrzańskiej 69 po 34 latach znów odbyła się projekcja. Seans przyciągnął kilkadziesiąt widzów, którzy zasiedli na leżakach i starych fotelach kinowych. Na ekranie wyświetlono prezentację ze wspomnieniami starych Szombierek oraz przedwojenny film "Młody Sherlock Holmes" wyreżyserowany przez Bustera Keatona w 1924 r.
Inicjatorzy zapowiadają kolejne projekcje w tym miejscu. Informacje o terminach będą publikowane na Facebooku na stronie Kino za Jutrzenką.