Aleja Milionerów PiS to wystawa, która przed wyborami parlamentarnymi objeżdża Polskę. Jej bohaterami są działacze Zjednoczonej Prawicy oraz związane z nią kierownictwo spółek skarbu państwa. Tekturowe figury zostały opatrzone informacjami o tym, jak bardzo wzbogacili się w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości w Polsce. Ekspozycja była pokazywana już m.in. we Wrocławiu, Białymstoku, Warszawie, Krakowie, Rzeszowie, czy Rybniku i Mikołowie.
W środę w Aleję Milionerów PiS zamieniła się ulica Dworcowa w Bytomiu. Na wystawie przechodnie mogli zobaczyć Jarosława Kaczyńskiego, Patrycję Kotecką-Ziobro (żonę Zbigniewa Ziobro), Janinę Goss (przyjaciółkę Jarosława Kaczyńskiego), Małgorzatę Sadurską (członkini zarządu PZU), Daniela Obajtka (prezes PKN Orlen), Janusza Kowalskiego (sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi), Michała Krupińskiego (przyjaciel Zbigniewa Ziobro) oraz Andrzeja Jaworskiego (były poseł PiS).
- To są wszyscy nominanci PiS-u, którzy wzbogacili się przez te 8 lat w miliony w spółkach skarbu państwa, w radach nadzorczych spółek skarbu państwa, datego, że są lojalni wobec PiS-u i że są przynależni do partii PiS - mówi Marta Golbik posłanka Platformy Obywatelskiej. - My mówimy od samego początku, że trzeba odpartyjnić spółki skarbu państwa, bo to, do czego doszło w ostatnich ośmiu latach, to jest absolutna patologia - dodaje.
Po wystawieniu w Bytomiu ekspozycja wyruszyła w dalszą trasę po kraju.