Bytom to bardzo stare miasto. Podczas, gdy wiele miejscowości w Polsce dopiero w ostatnich latach zostało przyłączonych do wodociągu i kanalizacji, to nasze miasto dysponuje tego typu infrastrukturą od końca XVII wieku. Wówczas - jak podaje Przemysław Nadolski w książce "Z dziejów bytomskich wodociągów i kanalizacji" - wodę czerpano ze źródła położonego ok. pół mili poza obszarem zabudowanym, zaś by ją doprowadzić do miasta, ułożono drewniane rury o przekroju 100 milimetrów. W późniejszych latach system centralnego zaopatrywania w wodę sukcesywnie rozbudowywano. W 1688 r., po wojnie trzydziestoletniej wybudowano nowy rurociąg doprowadzający do miasta wodę pochodzącą ze źródła św. Jacka znajdującego się w miejscu dzisiejszego kościoła.
Wielowiekowa historia bytomskich wodociągów pozostawiła swój ślad pod ziemią. Już kilkukrotnie podczas realizacji różnych inwestycji w Śródmieściu natrafiano na stare, drewniane rury. Takich odkryć dokonano m.in. w 1929 r., w 1970 r. w północno-wschodnim narożniku Rynku, w 1985 r. przy skrzyżowaniu ul. Jainty i Piekarskiej, a także w 1998 r.
Właśnie dokonano kolejnego odkrycia - tym razem na ulicy Piekarskiej, w pobliżu starej Poczty. Podejrzewa się, że znaleziona tam drewniana rura stanowi dalszy fragment wspomnianego wodociągu, na który natrafiono 38 lat temu. Urząd Miejski w Bytomiu informuje, że znaleziony rurociąg to belka o średnicy kilkudziesięciu centymetrów z wydrążonym w środku otworem, którym dawniej grawitacyjnie przepływała woda.
Znalezisko zostało już oczyszczone i zabezpieczone, a próbki drewna wysłano do laboratorium Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Konserwacją rury zajmie się specjalistyczne laboratorium w Biskupinie.
- Najlepsza część wodociągu została przekazana do Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. które przeprowadzi jego konserwację, zaś pozostała część, która jest w złym stanie technicznym zostanie zadokumentowana na miejscu - podkreśla Radosław Zdaniewicz, archeolog z Górnośląskiej Pracowni Archeologicznej nadzorujący prace na ul. Piekarskiej. - Odkrycie fragmentu wodociągu tylko chwilowo wstrzymało prace w rejonie dawnej poczty przy ul. Piekarskiej. Po zakończeniu prac i zabezpieczeniu resztek wodociągu, drogowcy przystąpili do kontynuuwania robót - dodaje.
Jak wskazuje archeolog nadzorujący plac budowy na ul. Piekarskiej, konstrukcja znalezionego wodociągu jest charakterystyczna przede wszystkim dla czasów nowożytnych. Elementy infrastruktury tego typu wykonywano z pni drzew poprzez wydrążenie w nich otworów przy pomocy specjalnych świdrów. - W przypadku odkrycia na ul. Piekarskiej drewniane rury wykonano z jodły lub sosny, jednak przybliżony wiek drewna będziemy mogli poznać dopiero po szczegółowych badaniach laboratoryjnych - podkreśla Radosław Zdaniewicz.