Przez najbliższe 10 dni politycy Platformy Obywatelskiej intensywnie przekonywać będą mieszkańców Śląska i Zagłębia do tego, aby właśnie na nich postawili w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Tournée rozpoczęli w piątek. M.in. w Bytomiu, gdzie na konferencji prasowej wspólnie wystąpił przewodniczący PO, Donald Tusk i prezydent tego miasta Mariusz Wołosz.
Ten ostatni skoncentrował się na realizowanym od wielu lat programie rewitalizacji i jego skutkach dla stanu miejskich budynków. Jak wyliczał do tej pory na ten cel miasto wydało 93 mln zł, remontując ponad 350 mieszkań (większość w ramach tzw. Obszaru Strategicznej Interwencji), obecnie remontowanych jest ponad 100 budynków, a kolejne 200 taka modernizacja obejmie. Równocześnie – jak ocenił - potencjał mieszkań do remontu to ok. 1800 adresów
- Na liście oczekujących na mieszkanie komunalne jest dziś 1200 pozycji i 1000 rodzin oczekujących na mieszkania socjalne. To pokazuje jak duży jest potencjał tego miasta i że można podstawowe potrzeby mieszkańców zaspokoić remontując takie kamienice. Nie trzeba budować wielkich osiedli. Wystarczy wyremontować to, co odziedziczyliśmy, aby dać mieszkania ludziom – stwierdził Wołosz.
Od wątku rewitalizacji rozpoczął także swoje wystąpienie Donald Tusk, który stwierdził, że może ona stanowić szansę na uratowanie naszych miast. Przewodniczący PO zapowiedział, że jego partia zaproponuje 10 mld zł dla polskich gmin na remonty mieszkań.
- Zasoby są wszędzie. Nie trzeba dawać wsparcia wielkim deweloperom, którzy będą budowali wielkie, drogie osiedla. Trzeba dać szansę gminom i miasto na rewitalizację kamienic, na remonty na wielką skalę. W ten sposób uwolnimy w skali kraju setki tysięcy mieszkań – mówił Tusk. Przy okazji zwrócił też uwagę, że Śląsk wciąż czeka na uruchomienie unijnych pieniądze, które miały trafić na realizację programu sprawiedliwej transformacji.
- A jak się jest w Bytomiu, to widać precyzyjne jak pieniądz szybko zdobyty i szybko wydany może zapracować – stwierdził Tusk.
Może Cię zainteresować: