Dla odwiedzających to tylko kolejny pustostan w centrum miasta. Przyklejony do bloku, niechciany sąsiad, wzbudzającego raczej więcej pozytywnych emocji placu Akademickiego. Dla mieszkańców i sympatyków Bytomia to po prostu dawny Dom Partii. Czasy jego świetlności mogą jednak pamiętać jedynie ci starsi. W końcu - całkowicie porzucony – na swoją drugą szansę musiał czekać ponad 30 lat.