Trener Adam Burek pewnie już zaczyna odczuwać lekki stres z okazji nadchodzącego powrotu rozgrywek ligowych. Przed nim bardzo ważne dwa tygodnie, bo będzie musiał wybrać jedenastu piłkarzy, którzy podczas zimowych przygotowań prezentowali się najlepiej. To łatwe nie będzie, bo ostatnio niezależnie, w jakim składzie gra Polonia Bytom, to wygrywa.
W minionym tygodniu niebiesko-czerwoni rozegrali kolejne dwa sparingi. Pierwszym rywalem był przedstawiciel łódzkiej IV ligi, czyli RKS Radomsko. Polonia bez większych problemów wygrała 4:1, a ozdobą spotkania był gol Mateusza Anklewicza bezpośrednio z rzutu rożnego. Prowadzenie podwyższył Krzysztof Ropski, a potem dwa gole w ponad minutę zdobył Dawid Krzemień.
Trzy dni później mieliśmy znacznie ciekawszy test. Rywalem był GKS Jastrzębie, które za chwilę wznawia rozgrywki II ligi. Była zatem okazja, aby sprawdzić się na tle wyżej notowanego rywala, który w dodatku teoretycznie powinien już być w optymalnej formie.
Dwukrotny mistrz Polski znowu bardzo dobrze wszedł w mecz i już po osiemnastu minutach było 2:1. Wynik otworzył Konrad Andrzejczak, a drugiego gola strzelił Ropski. W międzyczasie goście strzelili jedyną bramkę w tym meczu. W drugiej połowie na 3:1 trafił Krzemień i to III-ligowiec ostatecznie był górą w tym ciekawym starciu.
III liga startuje w weekend 4-5 marca, więc zostały już niecałe dwa tygodnie do meczu z Wartą Gorzów Wielkopolski. W najbliższych dniach bytomianie rozegrają ostatnie dwa sparingi. W piątek rywalem będzie IV-ligowy ROW 1964 Rybnik, a dzień później I-ligowa Wisła Kraków. "Biała Gwiazda" jednak wystawi drugi garnitur, bo dzień wcześniej gra mecz ligowy z Odrą Opole.