Kto ukradł naszej Joannie dłoń?
Niekompletną postacią Joanny Gryzik-Schaffgotsch zaniepokoili się mieszkańcy. Dziś, 18 marca 2025, chwilę przed godz. 15:00, na jednej z grup na Facebooku, zamieszczono post, przedstawiający dwie fotografie, na których widać, że Śląski Kopciuszek, po prostu - nie ma lewej dłoni.
Skwerek i ławeczka Śląskiego Kopciuszka
Specjalna ławka, przedstawiająca postać Joanny Gryzik-Schaffgotsch, powstała jeszcze w 2024. Na skwerze jej imienia. Wszystko w ramach Bytomskiego Budżetu Obywatelskiego. Inicjatorką projektu była bytomska radna Joanna Stępień i rodzina państwa Wichrowskich, związana ze Stalowymi Aniołami. To pracownia, która podjęła się stworzenia ławeczki przedstawiającej fragment majątku, którym zarządzała spadkobierczyni Karola Goduli i oczywiście samej postaci Śląskiego Kopciuszka. Warto podkreślić, że to pierwsza taka rzeźba w przestrzeni miejskiej, ozdobiona charakterystyczną mozaiką.
Co się stało z fragmentem rzeźby?
Ku zaskoczeniu wielu - dłoń Joanny wcale nie została skradziona. Okazuje się, że wymagała ona po prostu konserwacji. Obecnie przebywa w Stalowych Aniołach, gdzie trwa przywracanie jej utraconego blasku. Gdy tylko zakończą się wszystkie niezbędne prace, lewa dłoń wróci na swoje miejsce, do Szombierek, na skwer, przy którym stanęła specjalna ławeczka. Zgodnie z założeniem, rzeźba będzie kompletna jeszcze w tym tygodniu!