Co roku 20 absolwentów szkoły znajdzie zatrudnienie w firmie Norman

Szycie ubrań to ogromna sztuka, a na rynku pracy brakuje krawców i szwaczek. Dlatego dobrze jest nauczyć się tego zawodu pod okiem doświadczonych fachowców.

Bytomski4 1381313490

Miasto podpisało właśnie umowę o współpracy z firmą Norman, która eksportuje swoje kolekcje na Zachód. W ramach umowy uczniowie Technikum nr 5 w Zespole Szkół Administracyjno-Ekonomicznych i Ogólnokształcących (klasa technik technologii odzieży) uczą się szycia i projektowania, a firma Norman wspiera ich od strony praktycznej. Co roku 20 najlepszych absolwentów szkoły znajdzie zatrudnienie w firmie.

Chodzi przede wszystkim o próbę ożywienia tego zawodu - podkreśla prezes firmy Norman Cezary Przybysławski. Na rynku pracy brakuje szwaczek i krawcowych. Być może dlatego, że na razie ten zawód nie należy do najlepiej opłacanych.

Niemniej w dzisiejszych czasach liczy się przede wszystkim stałe zatrudnienie, a - jak zapewnia prezes Przybysławski - na to pracownicy firmy Norman mogą liczyć: Nie ma u nas umów śmieciowych, pierwszą umowę podpisujemy na 3 lata, wypłacamy też pracownikom wszystkie dodatki stażowe - mówi.

Firma Norman zajmuje się szyciem ubrań męskich. Jej produkty trafiają do firm z Niemiec, Francji, Szwecji oraz Ameryki Północnej. Szyje dla takich marek, jak Valentino i Cerruti. Podczas wiosennej edycji Fashion Week Poland w Łodzi zadebiutowała kolekcją zaprojektowaną przez Monikę Mrońską. Szyte na miarę ubrania firmy Norman prezentował również Łukasz Zagrobelny podczas tegorocznego festiwalu w Opolu i na Sopot Top Trendy.

Nie ma lepszego sposobu, by nauczyć się sztuki krawiectwa, jak tylko obcując na co dzień z projektantami i krawcami. Uczniowie bytomskiej szkoły nauczą się stylizacji, konstruowania, modelowania i konfekcjonowania odzieży. Dowiedzą się też jak rozpoznawać i dobierać tkaniny, a także - jak prowadzić działalność gospodarczą w branży odzieżowej. Praktyki w firmie będą też okazją do nauki obsługi profesjonalnych maszyn.

Ci, którym projektowanie i szycie przypadnie do gustu, będą mogli również studiować w tym kierunku w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach - dodaje Dagmara Jarosz Lewandowska, dyrektor Zespołu Szkół Administracyjno-Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Bytomiu.

To nie pierwszy interesujący kierunek w ZSAEiO. Dyrektor Jarosz-Lewandowska duży nacisk kładzie na to, by jej uczniowie, opuszczając szkolne mury, wiedzieli, co chcą w życiu robić i nie tracili kolejnych lat na poszukiwania. Tak jest na przykład z klasą policyjną. Młodzi ludzie mają trzy lata na zastanowienie się czy warto w przyszłości zasilać szeregi policji czy nie. Jeśli nie - i tak kończą szkołę egzaminem maturalnym, ale mogą szukać dalej w innej szkole policealnej albo na studiach.Obok klasy policyjnej uczniowie ZSEAiO uczą się również w klasie psychologii społecznej i klasie stewardess stewardów i obsługi naziemnej.

W Technikum nr 5 w zawodzie technik technologii odzieży uczy się 18 osób, niemniej zarówno władze szkoły, jak i firmy Norman mają nadzieję, że z roku na rok kierunek ten będzie cieszył się coraz większym zainteresowaniem.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon