- Na ulicy Składowej, w pobliżu mostu kolei wąskotorowej usłyszałam wołanie o pomoc. Pobiegłam w kierunku, z którego dochodził dźwięk, a na miejscu zastałam dwóch mężczyzn, z których jeden stał przechylony przez barierkę mostu, a drugi próbował go powstrzymać przed skokiem - mówi Dorota Kubiś, funkcjonariuszka Straży Miejskiej.
Kubiś była wtedy już po zakończonej służbie, jednak wciąż czuła odpowiedzialność za bezpieczeństwo mieszkańców. Razem z drugim mężczyzną przeciągnęła desperata w miejsce, gdzie nie mógł już oddać skoku, natomiast oczekując na przyjazd pogotowia ratunkowego uspokajała niedoszłego samobójcę, który wraz z upływem czasu popadał w coraz gorszy stan psychiczny. Według relacji strażniczki, mężczyzna podjął tak radykalną decyzję z powodu problemów rodzinnych. Po przyjeździe karetki został objęty specjalistyczną opieką medyczną.
Za godną naśladowania postawę funkcjonariuszki podziękowali jej prezydent Mariusz Wołosz oraz komendant Straży Miejskiej w Bytomiu Wojciech Nowak. Dorota Kubiś pracuje w bytomskiej jednostce od 2007 roku. - Na służbie zdarzają się różne sytuacje, także te związane z koniecznością udzielenia pierwszej pomocy medycznej, do czego jesteśmy przygotowani. Życie pisze różne scenariusze, ale nie wolno się bać, trzeba działać - mówi strażniczka.
Urząd Miejski w Bytomiu przypomina, że osoby i rodziny, które przeżywają przeciążenie psychiczne, funkcjonują w przewlekłym stresie, mają do czynienia z przemocą etc. mogą skorzystać z pomocy Ośrodka Interwencji Kryzysowej przy ul. Wrocławskiej 46. Z ośrodkiem można kontaktować się m.in. telefonicznie (centrala: 32 438 89 50, psycholodzy/terapeuci: 32 438 89 52, interwencyjny: 533 302 078) i mailowo (oik@mopr.bytom.pl).