Magdalena Fręch krok po kroku pnie się w hierarchii światowego tenisa. W 2021 roku udało jej się nawet wskoczyć do pierwszej setki rankingu WTA. W dodatku zdobyła m.in. mistrzostwo Polski i wygrała turniej WTA Challenger w Concord.
Z herbem Bytomia przez świat
Zawodniczka Górnika Bytom z pewnością rozbudziła swój apetyt i w tym roku będzie chciała dołożyć do kolekcji następne sukcesy. W międzynarodowych zawodach będzie reprezentować nie tylko klub, ale także całe nasze miasto.
Fręch w tym sezonie będzie występować z herbem Bytomia na piersi. W dodatku ma także promować imprezy kulturalno-sportowe w naszym mieście. Zaczyna z grubej rury, bo już w wielkoszlemowym Australian Open tenisistka wystąpi w stroju ze wspomnianym herbem.
24-latka w prestiżowym turnieju jednak trafiła na bardzo trudną rywalkę. Fręch w pierwszej rundzie zmierzy się z Simoną Halep, która w przeszłości wygrywała French Open i Wimbledon, a także była liderką rankingu WTA.
Dokładny termin spotkania jeszcze nie jest znany. Zawodniczka Górnika z Rumunką zmierzy się w najbliższy wtorek. W przypadku zwycięstwa w drugiej rundzie jej rywalką będzie zwyciężczyni pary Katie Volynets - Beatriz Haddad Maia.
Dla Magdaleny Fręch będzie to drugi turniej w tym roku. Na początku stycznia startowała w Melbourne Summer Set, ale przegrała z Viktorią Kuzmovą w pierwszej rundzie kwalifikacji.
