Bytomska nastawnia jest unikatem na polskiej kolei. To jedyny taki obiekt wybudowany po I wojnie światowej i utrzymany w stylistyce streamline. Wybudowano ją w czasach, gdy z tutejszego dworca odjeżdżał najszybszy pociąg spalinowy świata - Latający Ślązak. Budynek składa się z dwóch brył - niższa, jednokondygnacyjna mieści pomieszczenia warsztatowo-techniczne, natomiast w wyższej, która jest nadwieszona nad torami znajduje się pomieszczenie nastawnicowni.
Gdy podjęto decyzję o przebudowie linii kolejowej 131 przebiegającej przez Bytom postanowiono ją rozebrać, ponieważ w ramach inwestycji ma powstać Lokalne Centrum Sterowania, które przejmie zadania realizowane dotąd w nastawni Bt. Wówczas zareagowali społecznicy, którzy doprowadzili do wpisania budynku do rejestru zabytków, co zmusiło PKP Polskie Linie Kolejowe do zmiany swoich planów.
Ostatecznie kolejarze postanowili nie tylko zachować nastawnię, ale też ją wyremontować, na co zamierzają przeznaczyć niemal 1,4 mln zł ze środków własnych. Prace zlecono firmie PORR S.A., która obecnie przeprowadza modernizację linii 131 i remontuje w sąsiedztwie halę peronową.
Zakres inwestycji obejmuje oczyszczenie i odmalowanie konstrukcji stalowej, renowację elewacji i dachu, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej oraz remont wnętrz. Zakres robót został uzgodniony i zaakceptowany przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach. Co istotne, znajdujące się w budynku oryginalne urządzenia mają zostać zachowane.
- Obiekt jest ważną częścią miasta i stacji Bytom, a po przeprowadzonych przez PLK SA pracach odzyska blask i ponownie stanie się wizytówką stacji - zapowiada Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP PLK.
Nastawnia nie będzie dostępna do zwiedzania, choć nie można wykluczyć, że w przyszłości kolejarze zmienią zdanie. Zgodnie z zapowiedziami budynek ma być podświetlony w nocy.
W ostatnim czasie prowadzone były prace związane z renowacją konstrukcji stalowej i elewacji części nadwieszonej nad torowiskiem. Te zostały już ukończone, dzięki czemu możliwe było rozebranie rusztowań i odsłonięcie odnowionej bryły, lecz da się zauważyć, że zostały tam jeszcze okna do zrobienia. Front robót został teraz przesunięty na drugą stronę budynku.
Remont nastawni ma potrwać do końca 2024 roku.
Może Cię zainteresować:
W hali peronowej bytomskiego dworca kolejowego trwają ostatnie prace modernizacyjne
Może Cię zainteresować:
Inwestycja za miliard, a hałas pozostanie. Mieszkańcy chcą ekranów akustycznych wzdłuż torów
Może Cię zainteresować: