Rozgrywki Młodzieżowej Hokej Ligi jeszcze trwają, ale Polonia Bytom w tym roku o punkty już nie powalczy. Bytomscy hokeiści nadgonili spotkania ligowe i dziś w spokoju mogą obserwować, jak radzą sobie ich przeciwnicy.
To, co jest już pewne, to fakt, że podopieczni Mariusza Puzio w tym roku nie oddadzą pozycji lidera. Drugi w tabeli SMS PZHL Katowice może jedynie zrównać się punktami, ale bezpośrednie starcie z tym rywalem skończyło się zwycięstwem Polonii.
Bytomianie pewnie zmierzają po to, aby wygrać sezon zasadniczy w MHL. To się uda, jeżeli podopieczni Mariusza Puzio podtrzymają rewelacyjną formę, którą prezentowali się w ostatnich tygodniach. Jedyny słabszy moment trafił się w przedostatnim spotkaniu z Niedźwiadkami Sanok. W regulaminowym czasie gry mieliśmy 4:4, ale w dogrywce to drużyna z Bytomia strzeliła bramkę na wagę wygranej.
Polonia ostatni raz zeszła z lodu pokonana 2 października. Pogromcą był wtedy katowicki Naprzód Janów. Od tamtej pory oglądaliśmy tylko zwycięstwa. W tej chwili bytomianie mogą pochwalić się serią dziesięciu wygranych z rzędu.
Polonia Bytom wznowi walkę o ligowe punkty dopiero 7 stycznia od domowego spotkania z MOSM-em Tychy. Dzień później będzie okazja, aby zrewanżować się graczom Naprzodu Janów za porażkę z pierwszej części sezonu.