Zdarzenie miało miejsce w Dąbrowie Górniczej pod koniec 2023 r. Nieznany mężczyzna zadzwonił do jednego z wydziałów sądu rejonowego i poinformował o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego. Policja natychmiast podjęła działania w celu zweryfikowania informacji i zabezpieczenia terenu. Po intensywnych poszukiwaniach okazało się, że zgłoszenie było fałszywe, a sytuacja nie stanowiła zagrożenia dla otoczenia.
Jednak działania, które zgodnie z prawem i procedurami musiały w tym czasie podjąć służby, wymagały znacznych nakładów czasu i środków. Przyczyniły się też do zakłócenia normalnego funkcjonowania sądu oraz otaczającej go społeczności.
Dąbrowscy kryminalni zajęli się sprawą, a ich ustalenia pozwoliły na ustalenie tożsamości podejrzanego. Okazało się, że "żartownisiem" był 40-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych w środę. Przedstawiono mu zarzut spowodowania fałszywego alarmu. Wkrótce stanie przed obliczem sądu. Grozi mu do 8 lat więzienia.
- Fałszywe alarmy bombowe są nie tylko nieodpowiedzialne, ale także poważnie zakłócają porządek publiczny i wymagają reakcji ze strony służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo - ostrzegają policjanci.
Może Cię zainteresować:
Wyciągnął swoją dziewczynę na odludzie i ją pobił
Może Cię zainteresować: