W czwartek 20 marca 2025 r. późnym popołudniem do Komisariatu Policji III w Bytomiu zgłosiła się mama 15 i 16-latka. Kobieta zawiadomiła policjantów, że jej synowie zostali pobici. Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (19/20 marca), w budynku na ulicy Siennej w dzielnicy Rozbark.
Pobili, okradli i uwięzili dwóch nastoletnich chłopców
Dwaj bracia, jej synowie, wieczorem poszli do mieszkania swojego 25-letniego kolegi. Chcieli odebrać od niego monitor, który wcześniej tam zanieśli. W mieszkaniu był również ich wspólny znajomy 18-latek.
25-latek i 18-latek okazali się znajomymi z piekła rodem. Nie dość, że pobili nastolatków i zabrali im telefony, to jeszcze starszy z napastników zamknął drzwi wejściowe na klucz, uniemożliwiając chłopcom opuszczenie budynku. Do domu wrócili dopiero rano.
Sprawcom grozi do 15 lat więzienia
Od razu po przyjęciu zawiadomienia od matki nastolatków, policjanci zatrzymali sprawców tych przestępstw. 25-latek napytał sobie dodatkowej biedy, bo, jak się okazało, posiadał też przy sobie narkotyki.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na trzy miesiące. Obydwaj odpowiedzą za pobicie i rozbój, a 25-latek dodatkowo za pozbawienie wolności, a także posiadanie oraz udzielanie innym osobom, w tym nieletnim, substancji zabronionych. Grozi im kara do 15 lat więzienia.

Może Cię zainteresować:
Zatrzymania w Bytomiu. W ręce policji wpadli m.in. nielegalni imigranci

Może Cię zainteresować: