W Polsce pszczoły świętują dwukrotnie. Pierwszy raz 20 maja i jest to Światowy Dzień Pszczół ustanowiony przez ONZ. Drugi raz - 8 sierpnia - podczas Wielkiego Dnia Pszczół. Do obchodów sierpniowych przyłączyło się Stowarzyszenie Bytomskich Pszczelarzy organizując Święto Pszczół w Bytomiu.
Od 8 sierpnia 2012 roku, kiedy jeden z producentów oleju ogłosił
w ramach swojej kampanii marketingowej Wielki
Dzień Pszczół, święto ewoluowało i coraz częściej jest
pretekstem dla przypominania nie tylko o pszczołach miodnych, ale
również o tych dzikich, których rola w zapylaniu jest równie
istotna.
I
od spotkania z dzikimi zapylaczami rozpoczęło się świętowanie.
Przewodniczką po ich świecie była dr Justyna Kierat, autorka
jednej z najbardziej znanych książek o pszczołach dla dzieci
“Pszczoły miodne i niemiodne”. Spacer przyrodniczy, na który
zabrała dzieci i dorosłych był świetną okazją do poznania wielu
nieznanych zupełnie gatunków pszczołowatych. A po nim zaprosiła
dzieci na warsztaty rysowania owadów zdradzając im tajniki
warsztatu ilustratorskiego.
Ci
którzy chcieli dowiedzieć się skąd się bierze miód, ile żyje
pszczoła i kto rządzi w ulu, a równocześnie brakowało im trochę
odwagi na spotkanie z pszczołą oko w oko, mogli na kocyku posłuchać
opowieści pszczelarza ze Stolarzowic - Aleksandra Prucnala.
Natomiast nieopodal w pasiece czekał pan Ignacy Przywara, pszczelarz
opiekujący się pasiekami na terenie Parafii
Ewangelicko-Augsburskiej w Miechowicach. Zaglądano do ula, by
zobaczyć z bliska królową i sprawdzić od wygląda pszczela
rodzina w ulowym środowisku, a potem z księdzem Janem Kurko
zwiedzano Domek Matki Ewy i kościół parafialny.
Słodką
atmosferę festynu zapewnił nie tylko temat przewodni, ale również
słodkie niespodzianki i konkurs. Uczestnicy mogli wylosować, jak
nie słoiczek miodu, to uroczą pszczołę i smakowite przekąski.
Natomiast konkurs na najlepszy miód święta był okazją dla
pszczelarzy nie tylko na zdobycie tytułu i dyplomu, ale również
specjalnej drukarki do etykiet na słoiki ufundowanej przez IT-Com z
Chorzowa. Pierwsze miejsce zajął miód pana Ireneusza Wiatra z
pasieki położonej w okolicach Lublińca. Drugie miejsce - ziołomiód
z pokrzywy z Pasieki nad Stawem położonej w Stolarzowicach. Trzecie
miejsce przypadło miodowi z Kochłowic przywiezionemu przez Sabinę
i Zbigniewa Kamińskich.
Wśród pozostałych atrakcji imprezy znalazła się wystawa kolekcji znaczków pocztowych, oczywiście o tematyce pszczelej, przygotowana przez Stanisława Sikorę z Polskiego Związku Filatelistów - Oddział Bytom. Jako jedyny w naszym mieście tworzy tego rodzaju zbiór, a w jego zasobach znajdują się egzemplarze nie tylko z Polski, ale również wielu innych części świata.
Na
najmłodszych czekały warsztaty stolarsko-pszczelarskie, gdzie
przygotowywano ramki, które później trafią uli w Pasiece
Miejskiej w Miechowicach. Razem z Marysią i Markiem Kulawikiem można
było też ozdabiać płócienne kosmetyczki, przeglądać książki
o pszczołach i grać w tematyczne gry. Straż pożarna OSP Górniki
przyjechała wozem bojowym z pokazem sprzętu wykorzystywanego do
usuwania gniazd os i szerszeni. A z kolei z pasieką UleUli zasadzić
miniogród w doniczce, który będzie pożyteczny i dla ludzi i dla
żyjących w mieście zapylaczy.
Święto
Pszczół w Bytomiu było okazją do zapoznania się z pszczołami,
które zamieszkują zarówno miejskie tereny, jak i okolicznymi
pszczelarzami oferującymi lokalne produkty. Podczas degustacji można
było przekonać się, że miody te mają bardziej zróżnicowany
smak dzięki specyfice miejskiej flory, w efekcie czego również nie
podlegają standaryzacji gatunkowej spotykanej w sklepach.
Święto Pszczół w Bytomiu zrealizowano dzięki programowi regrantingowemu “lokalne działania”. Oprócz dobrej zabawy przedsięwzięcie to miało przede wszystkim aspekt edukacyjny. Dzięki współpracy Stowarzyszenia Bytomskich Pszczelarzy z Pałacem w Miechowicach, z którym notabene umówili się już na przyszłoroczną, trzecią edycję oraz wielu innych organizacji, możliwe było dotarcie do różnych grup mieszkańców Bytomia i w różny sposób opowiedzenie im o roli pszczół i dla człowieka i dla środowiska.