Były właściciel EC Szombierki ma stanąć przed sądem. Prokuratura zapowiada akt oskarżenia

Prokuratura Rejonowa w Bytomiu złoży do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu właścicielowi Elektrociepłowni Szombierki. Odpowie on za uszkodzenie zabytku. - Postępowanie jest na końcowym etapie - zapewnia prok. Marek Furdzik.

EC Szombierki

Prokuratura Rejonowa w Bytomiu śledztwo w sprawie uszkodzenia Elektrociepłowni Szombierki prowadzi na wniosek prezydenta miasta Mariusza Wołosza, który w marcu ubiegłego roku powiadomił o możliwości popełniania przestępstwa przez ówczesnego właściciela obiektu - Rezonator S.A.

W toku postępowania przesłuchano ponad dwadzieścia osób. Zebrano kilkanaście tomów akt. Przedłużyło się ono jednak o kilka miesięcy, ponieważ nie można było przesłuchać najważniejszej osoby, czyli prezesa spółki, która od 2016 roku zarządzała obiektem. Przedstawiał on bowiem dokumenty, z których wynikało, że uniemożliwia to jego stan zdrowia. Ostatecznie czynności udało się przeprowadzić.

Były właściciel EC Szombierki stanie przed sądem

W poniedziałek, 5 grudnia, dowiedzieliśmy się, że wkrótce Prokuratura Rejonowa w Bytomiu złoży akt oskarżenia w sprawie uszkodzenia zabytku przeciwko byłemu właścicielowi EC Szombierki, czyli prezesowi Rezonator S.A.

- Postępowanie jest już na końcowym etapie. Planujemy złożyć akt oskarżenia przeciwko byłemu właścicielowi EC Szombierki - informuje prok. Marek Furdzik.

Postępowanie prokuratorskie ma zakończyć się jeszcze w 2022 roku.

Ustawa o ochronie zabytków wskazuje, że "kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu" lub do lat dwóch w przypadku działania nieumyślnego. Dodatkowo w przypadku skazania za uszkodzenie zabytku wymiar sprawiedliwości orzeka obowiązek przywrócenia go do stanu poprzedniego lub - jeśli to niemożliwe - nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszy Ochrony Zabytków.

"To duża odpowiedzialność i zobowiązanie"

Zdaniem społeczników to przestroga dla wszystkich właścicieli zabytków.

- To może być postępowanie wzorcowe, które pokaże właścicielom zabytków, że trzeba o nie dbać. Akt oskarżenia to wyraźny komunikat, że zakup obiektu zabytkowego, o dużej wartości dla dziedzictwa kulturowego, to przede wszystkim duża odpowiedzialność i zobowiązanie. Nie tylko finansowe, ale również wobec społeczeństwa - mówi Joanna Budny-Rzepecka z Kongresu Ochrony Zabytków.

- Należy podkreślić, że mówimy nie tylko o celowym niszczeniu, ale także niszczeniu poprzez zaniechanie, które również jest przestępstwem - dodaje.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon