Pod koniec grudnia zeszłego roku zarząd województwa przyjął wstępny projekt RPO. Wówczas Becetka w ogóle się w nim nie znalazła. Jednak w międzyczasie przedstawiciele Subregionu Centralnego stworzyli listę projektów priorytetowych, na której Becetka zajęła czołowe miejsce spośród planowanych inwestycji w Podregionie Bytomskim. Zanosiło się, że mimo Bytom wszystko zdobędzie fundusze na budowę trasy.
Dziś okazało się, że szanse naszego miasta wciąż są niewielkie. Urząd Marszałkowski przedstawił listy rankingowe projektów transportowych do realizacji w przyszłej perspektywie finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Co prawda tym razem Becetka została wymieniona wśród reszty projektów, lecz trafiła do rezerwy. Oznacza to, że dotacja zostanie przyznana, jeśli z jakiś względów nie będzie możliwości zrealizowania poszczególnych projektów z listy podstawowej.
Taka sytuacja już kilka razy miała miejsce w historii Bytomia. Trzy lata temu, gdy okazało się, że nie zdążono z przygotowaniem dokumentacji budowy Drogowej Trasy Średnicowej na wschód od Katowic, nasze miasto otrzymało środki na modernizację ulic Łagiewnickiej i Świętochłowickiej. W podobny sposób przyznano też pieniądze na przebudowę siedziby głównej Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Tym razem ten scenariusz może się już nie powtórzyć. Becetka znajduje się dopiero na szóstym miejscu na liście rezerwowej. Województwo musiałoby zrezygnować z projektów dofinansowanych na kwotę aż ok. 700 mln zł, aby bytomska inwestycja znów zaczęła się liczyć w grze. Zważywszy iż jest to niemal połowa całego budżetu RPO na drogi, można z dużą pewnością założyć, że Bytom nie otrzyma pieniędzy z tego źródła.
Becetka ma być trasą przebiegającą od skrzyżowania ul. Strzelców Bytomskich z Odrzańską, przez okolice Elektrociepłowni Szombierki i dawnej kopalni, do skrzyżowania ul. Świętochłowickiej i Krzyżowej w Łagiewnikach. Bytom ubiegał się o 228,80 mln zł dofinansowania na jej budowę.
Budowa Bytomskiej Centralnej Trasy Północ-Południe nie weszła na listę podstawową projektów zakwalifikowanych do dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Jeśli do 2015 roku nie odpadnie żadna inwestycja, to Bytom nie otrzyma dofinansowania.
