Rezygnacja dyrektora i ostentacyjny list opublikowany w Internecie to dalszy ciąg walki o pieniądze dla klubu piłkarskiego GKS Szombierki Bytom.
Przypomnijmy - po opublikowaniu listu do Prezydenta Bartyli, władze klubu Szombierki Bytom chciały wpłynąć na szybszą decyzję prezydenta w sprawie stypendiów zawodników. Pisaliśmy o tym w artykule „Damian Bartyla nie chce finansować piłkarskiego klubu GKS Szombierki Bytom?”.
W następstwie opublikowanego listy znalazły się pieniądze dla klubu. Niestety zadłużone Szombierki nie mogą z nich skorzystać. Żeby móc składać wnioski o dofinansowanie, trzeba przedłożyć zaświadczenie o niezaleganiu w ZUS i US. A jak się okazało Szombierki Bytom są zadłużone właśnie w tych instytucjach. O tym tez pisaliśmy w artykule „Miasto znajduje środki dla Szombierek Bytom”.
Co dalej z finansowaniem bytomskiej GKS-y? Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy rozważa się inne formy wsparcia dla klubu. Ale z tym przyjdzie poczekać do następnej sesji Rady Miasta. Tymczasem rezygnacja dyrektora to dowód że trwa zakulisowa walka polityczna.