Do zdarzenia doszło przy ul. Strzelców Bytomskich, gdzie policjanci postanowili skontrolować podejrzanie jadącego Mercedesa.
Kierowca jednak nie chciał się zatrzymać, więc mundurowi zaczęli krótki pościg za podejrzanym. 49-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej pachniał alkoholem, a badanie wykazało, że miał aż 4 promile we krwi, do tego nie posiadał prawa jazdy.
Tym samym nazbierało mu się kilka przewinień. Do 3 lat więzienia grozi za prowadzenie samochodu będąc nietrzeźwym, a także wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet przepadek samochodu. Grzywna grozi też za jazdę bez uprawnień, natomiast niezatrzymanie się do kontroli obarczone jest sankcją karną do 5 lat pozbawienia wolności.
Od 14 marca obowiązują nowe, kontrowersyjne przepisy dotyczące karania pijanych kierowców bądź będących pod wpływem narkotyków. Jeśli zdecydujemy się na prowadzenie samochodu w takim stanie musimy być świadomi, że sąd może nam nawet ów pojazd odebrać.
Przypominamy też, że zezwalanie na prowadzenie pojazdu, gdy jesteśmy świadomi, że kierowca jest pijany, jest moralną współodpowiedzialnością. Nie możemy się na to zgadzać, musimy taką osobę powstrzymać, a nawet zabrać jej kluczyki w razie potrzeby!
Może Cię zainteresować:
Sprofanowali kościół w Szombierkach. Teraz czeka ich kara
Może Cię zainteresować:
Przybył złożyć zawiadomienie, dostał mandat. Spora nieodpowiedzialność pijanego bytomianina
Może Cię zainteresować: