Efekt Strefy Płatnego Parkowania. Widać go gołym okiem

Ciąg samochodów na chodnikach przy ulicach Matejki i Sokoła to już przeszłość. Po wprowadzeniu opłat za parkowanie nie ma już tam problemu ze znalezieniem miejsca w ciągu dnia. Mieszkańcy wreszcie mogą odetchnąć z ulgą.

Byt sokola

Podstawowym celem stref płatnego parkowania w każdym mieście jest wymuszenie rotacji. Ulice nie są z gumy, a w ciasnej, śródmiejskiej zabudowie często nie ma możliwości, by wytyczyć dodatkowe miejsca dla samochodów. Jedynym rozwiązaniem jest więc nakłonienie kierowców, żeby nie blokowali miejsc przez długie godziny, by z kolei inni mieli szansę zaparkować i załatwić swoje sprawy "na mieście".

Mieszkańcy poszczególnych rejonów bytomskiego Śródmieścia często skarżą się na samochody z obcymi rejestracjami, które zajmują miejsca postojowe pod ich domami przez całe dnie. Taka sytuacja była m.in. na ulicy Sokoła, którą upodobali sobie pracownicy pobliskich instytucji, w tym wydziałów Urzędu Miejskiego z gmachu przy ul. Smolenia. Mimo, iż nieopodal znajdują się przystanki komunikacji miejskiej, to wielu z nich wolało dojeżdżać do pracy swoim autem, a tymczasem mieszkańcy nie byli w stanie dojechać do swoich mieszkań.

To już się zmieniło. W godzinach obowiązywania Strefy Płatnego Parkowania ulica Sokoła na odcinku od ul. Korfantego do Matejki wręcz opustoszała. Teraz każdy, bez najmniejszego problemu znajdzie na niej miejsce do zaparkowania.

sokola przed po

Wielką różnicę można też zauważyć na ul. Matejki. Co ciekawe, tam przy okazji rozszerzenia SPP przeniesiono miejsca postojowe z chodnika na jezdnię i w ten sposób zwiększono ilość przestrzeni dla pieszych, którzy do tej pory mieli problemy z wyminięciem się.

matejki przed po

Efekt rozszerzenia SPP nie jest już tak bardzo widoczny w rejonie Szpitala nr 2, aczkolwiek trzeba przyznać, że zdecydowanie częściej zwalniają się dostępne miejsca na ul. Batorego i Chrzanowskiego. Działalność wielkiej lecznicy robi swoje... Każdego dnia pracują tam setki osób, a jeszcze więcej przyjeżdża tam, by uzyskać pomoc lub odwiedzić bliskich. Wszędzie dookoła jest ścisła zabudowa i nie ma gdzie wyznaczyć dodatkowych parkingów.

chrzanowskiego przed po

Pierwsze 20 minut za darmo

Od lipca w bytomska Strefa Płatnego Parkowania działa na nowych zasadach. Oprócz włączenia w jej granice ulic Batorego, Kolejową, Chrzanowskiego (od ul. Wyczółkowskiego do ul. Wrocławskiej), Sokoła (od ul. Korfantego do ul. Matejki) i pl. Wolskiego, umożliwiono parkowanie za darmo przez pierwsze 20 minut. Aby skorzystać z bezpłatnego czasu wystarczy pobrać z parkomatu specjalny bilet zerowy. Wprowadzono również nowe stawki: pierwsza godzina kosztuje 2,5 zł, druga 3 zł, trzecia 3,6, a czwarta i każda kolejna 2,5 zł. Nowe urządzenia parkingowe umożliwiają płatność przy pomocy karty bankomatowej, telefonem oraz aplikacji BLIK, natomiast w dalszym ciągu można również korzystać z aplikacji parkingowych na smartfony Skycash i City Park App.

Mieszkańcy i przedsiębiorcy mają możliwość wykupienia abonamentów. Najbardziej korzystne warunki przysługują osobom zameldowanym w Strefie Płatnego Parkowania, ponieważ mogą nabyć abonament nawet w cenie 37,50 zł na miesiąc. Więcej informacji o dostępnych abonamentach można znaleźć na stronie bytom.e-abonament.pl.

Badania poprzedziły zmiany w SPP

Wprowadzone zmiany w bytomskiej SPP są wynikiem adań ankietowych przeprowadzonych przez Miejski Zarząd Dróg i Mostów w 2020 roku. Udział w nich wzięło 1,1 tys. bytomian, w tym 35 proc. osób zamieszkujących obszar strefy. Przeszło 55 proc. ankietowanych źle lub bardzo źle oceniła dostępność miejsc parkingowych w Strefie Płatnego Parkowania. Z kolei ponad 30 proc. uczestników badania wskazało rozszerzenie SPP jako rozwiązanie problemu ze znalezieniem miejsca do zaparkowania.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon