W bytomskiej klasie B mamy niezwykle emocjonujący sezon. Do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze sześć kolejek, ale wciąż jest kilka drużyn, które liczą się w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. W tym gronie mamy dwa kluby z Bytomia. To Czarni Sucha Góra i Nadzieja Bytom.
Od derbowego starcia tych zespołów rozpoczęła się runda wiosenna. Na stadionie w Karbiu lepsi byli Czarni, którzy wygrali 5:2. Zwycięstwo napędziło podopiecznych Bartosza Chrysta, którzy są niepokonani od 31 października.
Klub z Suchej Góry w ostatnich tygodniach wygrał 2:1 z rezerwą Sokoła Orzech i Tęczą Zendek. Było także okazałe zwycięstwo 6:1 z Tarnowiczanką Stare Tarnowice i remis 2:2 z liderem Andaluzją Brzozowice-Kamień.
Nadzieja z kolei po porażce z CSG zapoczątkowała zwycięską serię, która trwa już od czterech spotkań. Piłkarze z Karbia ograli rezerwę Nitrona Krupski Młyn 1:0, Zgodę Repty Śląskie 6:0, rezerwę Unii Strzybnica 4:1 i rezerwę Górnika Bobrowniki Śląskie 4:0.
Efekt jest taki, że w tej chwili Czarni są wiceliderem, co na koniec sezonu dałoby awans do klasy A (w tym sezonie promocję do wyższej ligi wywalczą dwie najlepsze drużyny). Nadzieja jednak ma tyle samo punktów, a niższa pozycja jest konsekwencją niekorzystnego bilansu bezpośrednich spotkań. Nie można też wykluczyć, że za kilka tygodni oba kluby z Bytomia będą świętować awans, bo pierwsza w tabeli Andaluzja obecnie ma tylko dwa punkty przewagi, ale w zanadrzu mecz zaległy.
Teoretycznie to suchogórzanie mają łatwiejszą drogę, bo przed nimi mecze z rywalami niżej notowanymi. Z kolei Nadzieja prowadzona przez Mateusza Markiewicza jeszcze zmierzy się m.in. z Andaluzją, czy czwartą rezerwą Sokoła Orzech. Dla obu drużyn każde potknięcie może mieć poważne konsekwencje, a więc finisz sezonu zapowiada się niezwykle emocjonująco.
fot. Nadzieja Bytom