Znakomita większość brytyjskich sklepów Tesco przejdzie niebawem pod skrzydła duńskiej firmy zarządzającej siecią Netto w Polsce. Tesco jako marka wycofuje się z Polski. UOKiK już wyraził zgodę na to przejęcie, więc dni sklepów Tesco w Polsce są policzone.
Sklep Tesco przy Chorzowskiej w Bytomiu zamyka się
Również w jedynym Tesco, jaki się ostał w Bytomiu, tym położonym przy ul. Chorzowskiej, w sąsiedztwie OBI i Selgrossa, tuż przy granicy z Chorzowem, widać, że przygoda Brytyjczyków w polskim handlu się kończy. Sklep Tesco, łącznie z ogrodzeniem, jest obwieszony plakatami "Całkowita wyprzedaż. Ten sklep zamyka się".
I choć te hasła są chwytliwe, to klienci na razie mogą się poczuć zawiedzeni. W środku bowiem nie ma żadnej megawyprzedaży po -50 czy -80 proc. Owszem, znajdziemy tu przecenione towary, zaznaczone żółtymi cenówkami, ale górna granica tych przecen sięga maksymalnie 30 proc. Pewnie na większe przeceny trzeba będzie poczekać. Taniej kupimy na razie głównie artykuły przemysłowe, np. z kuchennego asortymentu albo rzeczy do prac w ogródku. Ubrania praktycznie w ogóle nie są przecenione, chyba że to końcówki kolekcji. Artykuły spożywcze - tu też nie ma szału.
Netto przejmie ponad 300 sklepów Tesco
Przypomnijmy, że Netto zawarło porozumienie z Tesco o zakupie polskiej części biznesu w czerwcu 2020 r. Od tego czasu oczekiwało na ostateczną zgodę UOKiK i sfinalizowanie transakcji. Proces zatwierdzania został zakończony w marcu i Netto może już przejąć 301 sklepów Tesco i dwa centra dystrybucyjne objęte umową.
Duńczycy twierdzą, że wszędzie, gdzie to możliwe, personel nowych sklepów Netto będą stanowić pracownicy byłego Tesco. Wraz z przekształcaniem kolejnych przejętych placówek Tesco w format Netto 3.0 ich pracownicy przejdą program szkoleniowy, który ma ich przygotować do pracy zgodnie ze standardami obowiązującymi w ich nowym miejscu pracy.
