Rozpędzone samochody, hałas i brak zieleni. Czy mieszkańcy ul. Miarki doczekają się zmian?

Ulica Karola Miarki do cichych i spokojnych nie należy. Każdego dnia, przejeżdżają tamtędy tysiące samochodów. To najczęściej wybierana trasa, a dla niektórych, jedyna możliwość dojazdu do konkretnego miejsca. Jadąc od strony dworca autobusowego, alternatywą dla podróżujących w kierunku Chorzowa może być chociażby ul. Łagiewnicka. Jadący w kierunku Piekar Śląskich, mogą zdecydować się na alternatywę i dojechać chociażby ul. Witczaka. Niestety, ul. Karola Miarki jest częścią DK94. To wyjątkowo popularna trasa.

Byt miarki

Mieszkańcy ul. Karola Miarki, których jest naprawdę sporo, skarżą się na uciążliwy hałas, znikomą ilość przejść dla pieszych, brak roślinności, niebezpieczne zachowania pieszych, rozpędzone samochody osobowe, ciężarówki, smród spalin i brak komfortu.

- Nie wszyscy kierowcy stosują się do ograniczeń prędkości, co powoduje, że w stosunku do innych ulic Śródmieścia, na Miarki dochodzi do największej liczby zdarzeń drogowych. Ponadto z pomiarów hałasu wynika, że jest tam głośno, co sprawia, że dłuższe przebywanie w tym miejscu przy największym natężeniu ruchu jest szkodliwe dla zdrowia. Kwestią często zgłaszaną przez mieszkańców są również problemy z wyjazdem z podwórek czy trudności w poruszaniu się pieszo. Postaramy się poszukać rozwiązań - mówi Paweł Wittich, zastępca dyrektora ds. technicznych Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Jak to zrobić?

Odpowiedzi szukają nie tylko przedstawiciele MZDiM czy Fundacja Napraw Sobie Miasto. Analizy podjęli się także specjaliści z miast Metropolii GZM. Projekt zmian zostanie opracowany przez zespół Metropolitalnej Szkoły Prototypowania. To urzędnicy, który zajmują się inżynierią ruchu czy transportem publicznym.

Rozmowy z mieszkańcami

Urbaniści i eksperci będą przeprowadzać rozmowy z tymi, którzy na ul. Karola Miarki bywają każdego dnia. Głos mieszkańców jest szczególnie ważny, ale to tylko jeden z elementów procesu przemiany drogi.

Wszyscy chętni będą mieli okazję do rozmów już w czwartek, 13 maja, w godz. 12:00-15:00 oraz tydzień później, 20 maja, w godz. 16:00-19:00.

- Realizując proces rewitalizacji Śródmieścia oraz chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom społecznym, zdecydowaliśmy się na udział w pilotażowym programie, dzięki któremu ulica ma szansę na pozytywne zmiany. Mam nadzieję, że wypracowane rozwiązania pogodzą potrzeby zarówno jej mieszkańców, jak i korzystających z niej kierowców - mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia.

zdj. UM Bytom

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon