Nie żyje znany onkolog
Z nieoficjalnych informacji wynika, że motocyklista, podczas próby wykonywania manewru, uderzył w jadącą prawidłowo Toyotę. Obrażenia kierującego jednośladem były bardzo poważne. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować.
Okazało się, że w wypadku zginął wybitny gliwicki onkolog, prof. Leszek Miszczyk. Informację potwierdziła rzeczniczka Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach.
Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy informację o tragicznej śmierci prof. Leszka Miszczyka. Dyrekcja Narodowego Instytutu Onkologii oraz cały zespół składa rodzinie i bliskim prof. Leszka Miszczyka kondolencje oraz wyrazy głębokiego współczucia - czytamy na stronie Narodowego Instytutu Onkologii.
Porf. Miszczyk był lekarzem lubianym przez pacjentów i cenionym przez przedstawicieli środowiska medycznego. Był specjalistą w radioterapii stereotaktycznej oraz napromieniania w przypadku chorób nienowotworowych. Przez wiele lat pełnił stanowisko kierownicze w Zakładzie Radioterapii. To największa i najnowocześniejsza tego typu jednostka w kraju i jedna z większych w Europie. Lekarz pełnił także obowiązki dyrektora i wicedyrektora w gliwickim oddziale Insytutu Badawczego.
Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie Państwowy Instytut Badawczy Oddział w Gliwicach rozpoczął w 2009 roku (jako pierwszy w Polsce) stosowanie radioterapii raka stercza znaczników z czystego złota najwyższej próby, wszczepianych pacjentom przed naświetleniami. Znaczniki zwiększają precyzję naświetleń, ograniczając także ostre odczyny popromienne. Ich zastosowanie znacząco zmniejszyło liczbę powikłań.
Dokładne przyczyny wypadków
Dwa wypadki z DK88 są szczegółowo analizowane przez biegłych. Sprawą śmiertelnego zderzenia zajmuje się prokuratura. O dokładnych przyczynach i okolicznościach będzie można poinformować już wkrótce.
zdj. Narodowy Instytut Onkologii