Cztery sypialnie, dwie łazienki, kuchnia oraz przestronny dzienny pokój, w którym wspólnie mogą spędzać czas – takie warunki mają teraz dzieci, które jeszcze niedawno mieszkały w ośrodku „Szansa dla Dziecka” w Stolarzowicach.
- Bardzo mi się tu podoba. Mieszkanie jest duże i przytulne – mówi Martyna Walczak, jedna z podopiecznych nowej placówki.
- Bardzo fajnie, nawet trochę lepiej niż w Stolarzowicach – dodaje kolejny podopieczny, Daniel Wybrańczyk.
W Bytomiu jest 10 nowych placówek opiekuńczo-wychowawczych
To już 10 taka placówka opiekuńczo-wychowawcza w Bytomiu. To efekt zmian systemowych w tzw. pieczy zastępczej. Od tego roku w jednej takiej placówce nie może być więcej niż 14 dzieci. Warunki jakie w takich miejscach zapewniono dzieciom są zbliżone do tych, jakie panują w rodzinie. Podopieczni uczą się samodzielności i mają swoje obowiązki, tak by łatwiej mogły rozpocząć normalne życie po opuszczeniu placówki opiekuńczej.
- Tradycyjne ośrodki opiekuńczo-wychowawcze zmieniane są właśnie w tego typu mieszkania. Jest tu bardzo komfortowo, bardzo przyjaźnie i bardzo, bardzo sympatycznie – podkreśla prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz.
W ramach projektu „Jak w rodzinie”, dofinansowanego z funduszy Unii Europejskiej, powstały także nowe placówki opiekuńczo-wychowawcze przy ulicach Moniuszki, Sądowej, Piekarskiej i Miarki. Całkowity koszt projektu to 7 mln zł i był on także elementem rewitalizacji śródmieścia Bytomia.
https://www.youtube.com/watch?v=QQe0H6MCIW8
