W Zielonej Górze odbyły się halowe mistrzostwa Polski juniorów do lat 18. Impreza, którą w przeszłości wygrywał m.in. Jerzy Janowicz, skończyła się sukcesem reprezentanta Górnika Bytom. Na najwyższym stopniu podium stanął 17-letni Martyn Pawelski.
Pierwsze trzy mecze jednak były nerwowe w jego wykonaniu i kończyły się trzysetowymi bojami. Pawelski jednak za każdym razem potrafił wspiąć się na wyżyny umiejętności w kluczowych momentach. Pokonał kolejno Michała Włodarczyka (6:3, 5:7, 10:3), Maksa Grygołowicza (3:6, 7:5, 10:1) i Marcela Kamrowskiego (3:6, 6:0, 10:8).
Zacięte pojedynki na początku turnieju sprawiły, że potem poszło mu znacznie lepiej. W półfinale dość gładko ograł w dwóch setach Aleksandra Orlikowskiego (6:4). W meczu o złoto był natomiast lepszy od Filipa Pieczonki, którego pokonał 6:3, 6:3.
Pawelski został mistrzem Polski juniorów, ale to nie był jego jedyny sukces w Zielonej Górze. Do złota w singlu dołożył także brąz w deblu.
- Jestem szczęśliwy, chociaż też zmęczony trochę, bo zagrałem tu dużo meczów, w singlu i w deblu. W deblu zdobyłem tylko brąz, ale to, co najważniejsze udało mi się osiągnąć dzisiaj w singlu. Cieszę się, bo pomimo dwóch setów, finał nie był wcale łatwy - komentuje tenisista Górnika Bytom w portalu polski-tenis.pl.
Pawelski na co dzień rywalizuje także w juniorskich turniejach rangi ITF. W światowym rankingu zajmuje 190. miejsce.
fot. Facebook/Górnik Bytom