Policyjny dozór za kradzież rozbójniczą
25-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą zatrzymali policjanci z komisariatu trzeciego. Siemianowiczanin skradł w sklepie alkohol, a następnie uderzył pracownika ochrony. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. W więzieniu może spędzić nawet 10 lat.
Do zdarzenia doszło w sobotę w jednym z marketów przy ulicy Witczaka. Do sklepu wszedł mężczyzna i ze sklepowej półki zabrał kilka butelek alkoholu, a następnie wybiegł ze sklepu. Całą sytuację widział pracownik ochrony i rozpoczął pościg za złodziejem. Po kilkunastu metrach dogonił rabusia. Wtedy został uderzony butelką. Z pomocą ochroniarzowi ruszył przypadkowy świadek, który pomógł obezwładnić agresora. O zdarzeniu zostali powiadomieni mundurowi z Rostka, którzy zatrzymali 25-letniego mieszkańca Siemianowic Śląskich. Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi. Wczoraj usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za to przestępstwo grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Zatrzymani za włamanie
Stróże prawa z "jedynki" zatrzymali dwóch włamywaczy. 19 i 24-latek w sobotę włamali się do sklepu ogólnospożywczego, skąd skradli artykuły spożywcze. Policjanci odzyskali część skradzionego łupu. Bytomianie dzisiaj usłyszą zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia.
W sobotę mundurowi z Miechowic zostali powiadomieni o włamaniu do sklepu ogólnospożywczego przy ul. Frenzla. Sprawcy z wnętrza skradli artykuły spożywcze, a następnie zbiegli. Śledczy szybko trafili na trop włamywaczy. Analizując zebrany materiał dowodowy, ustalili, a następnie zatrzymali do sprawy 19 i 24-latka. Oboje to mieszkańcy Bytomia. Stróże prawa odzyskali również część skradzionego łupu. Bytomianie jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty. Następnie czeka ich spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Grozi im do 10 lat więzienia.
Dwóch bytomian zatrzymanych z narkotykami
Bytomscy policjanci zatrzymują kolejne osoby mające powiązania z narkobiznesem. W piątek oraz w sobotę mundurowi z Szombierek zatrzymali 27- oraz 37-latka. Przy bytomianach, w czasie przeszukania mundurowi ujawnili narkotyki. Teraz grozi im do 3 lat więzienia.
Kwestię odpowiedzialności karnej za posiadanie narkotyków porusza art. 62 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Kara przewidziana za posiadanie np. marihuany to 3 lata pozbawienia wolności. Jednocześnie ustawa przewiduje zaostrzenie kary – w sytuacji, gdy podejrzany był w posiadaniu znacznej ilości – do 10 lat więzienia. W sytuacji mniejszej wagi, gdy potwierdzi to dochodzenie, posiadacz może liczyć na złagodzenie odpowiedzialności, czyli karę: grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.
Prawie codziennie nasi funkcjonariusze zatrzymują osoby posiadające narkotyki. W piątek oraz w sobotę mundurowi z Szombierek zatrzymali 27, oraz 37-latka. Oboje to mieszkańcy Bytomia. U mężczyzn, podczas przeszukania mundurowi ujawnili amfetaminę. Śledczy zatrzymanym już przedstawili zarzuty. Grozi im kara do 3 lat więzienia.
Kryminalni skutecznie walczą z przestępczością narkotykową
Tylko w ciągu kilku ostatnich dni stróże prawa zatrzymali 4 osoby, które posiadały narkotyki. Kolejna, która ukrywała narkotyki w mieszkaniu, została zatrzymana w czwartek przez kryminalnych z komendy. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 3 lat więzienia.
Bytomscy policjanci każdego dnia zatrzymują osoby, które mają związek z przestępczością narkotykową. Z uwagi na dobro postępowań nie o wszystkich sprawach możemy jednak informować. Przestrzegamy osoby, które są w posiadaniu lub też zamierzają kupować środki psychoaktywne o konsekwencjach prawnych takiego postępowania. W ciągu ostatnich dni, w ręce stróżów prawa wpadły 4 osoby, które posiadały narkotyki. W czwartek kryminalni z komendy zatrzymali kolejną. 29-letni bytomianin ukrywał narkotyki w jednym z mieszkań w centrum miasta. Stróże prawa przejęli amfetaminę. Mężczyzna jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Włamywacze zatrzymani na gorącym uczynku
Policjanci z komisariatu przy ulicy Rostka zatrzymali na gorącym uczynku sprawców włamania. Mężczyźni, po wyłamaniu zamków, dostali się do wnętrza warsztatu samochodowego, skąd usiłowali skraść wyposażenie. Sprawcy już usłyszeli zarzuty. Grozi im 10 lat za kratkami.
We wtorek tuż po godzinie 20 dyżurny komisariatu przy ulicy Rostka został powiadomiony telefonicznie, że w jednym z warsztatów samochodowych przy ulicy Kruczej prawdopodobnie doszło do włamania. Zaalarmowani policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce. Błyskawiczne działania mundurowych doprowadziły do zatrzymania na gorącym uczynku dwóch mężczyzn w wieku 43 oraz 45 lat. Przy zatrzymanych oraz w zaparkowanym samochodzie mundurowi znaleźli skradzione przedmioty. Złodzieje noc spędzili w policyjnej celi. W środę usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz grozi im 10 lat więzienia.
Wpadli z narkotykami
W środę stróże prawa z komisariatu w Stroszku zatrzymali dwie osoby posiadające narkotyki. Policjanci przejęli marihuanę. Mężczyzn teraz czeka spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Grozi im do 3 lat więzienia.
Śledczy nieustannie śledzą rynek narkobiznesu i walczą z tym przestępczym procederem. Policjanci z komisariatu w Stroszku, prowadzili działania przeciwko przestępczości narkotykowej. Wynikiem ich pracy było zatrzymanie dwóch mężczyzn w wieku 22 i 27 lat, którzy posiadali marihuanę. Oboje to mieszkańcy Bytomia. Śledczy zatrzymanym już przedstawili zarzuty. Grozi im kara do 3 lat więzienia.
Oszust wyłudził oszczędności
Oszuści działający metodą „na policjanta” ciągle działają. Tym razem udało im się okraść 62-letnią mieszkankę Bytomia. Kobieta, niestety, uwierzyła fałszywemu funkcjonariuszowi i przekazała swoje oszczędności. Apelujemy o rozwagę. Nie dajmy się oszukać!
Oszuści działający metodą „na wnuczka”, „na policjanta”, czy też w ramach rzekomych akcji Policji zwalczających „oszustów bankowych” nie odpuszczają. Ciągle warto przypominać i szeroko omawiać metody wykorzystywane przez tych przestępców. W środę do mieszkania 62-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Oszust w rozmowie przekonał seniorkę, że jej pieniądze są zagrożone. Bytomianka zaufała rozmówcy i przekazała „na potrzeby śledztwa” 4 tysiące złotych. W ten sposób straciła swoje oszczędności.
Przypominamy, że policjanci w żadnym przypadku nie żądają od ludzi pieniędzy! Nigdy nie każą wypłacać, czy też przelewać gotówki na podane przez telefon konto bankowe!
Dwie nietrzeźwe za kierownicami osobówek
Pomimo policyjnych apeli i informacji o konsekwencjach związanych z jazdą po alkoholu, ciągle nie brakuje tych, do których żadne ostrzeżenia nie docierają. W czwartek nad ranem w ręce policjantów z drogówki wpadły dwie nietrzeźwe kobiety kierujące osobówkami. Teraz odpowiedzą przed sądem.
Nietrzeźwy kierowca to potencjalny sprawca niebezpiecznego zdarzenia na drodze. Wiedzą o tym stróże prawa z bytomskiej drogówki, którzy wyeliminowali z ruchu kolejnych nietrzeźwych. W czwartek nad ranem w centrum miasta do kontroli drogowej zatrzymany został samochód Ford. Jak się okazało, za kierownicą siedziała 22-latka. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miała ponad promil alkoholu. Kobieta już straciła prawo jazdy, a pojazd został odholowany na parking. Do kolejnego zatrzymania doszło przed godziną 8 rano na ul. Dworskiej. Tam alkotest podczas badania 46-latki, kierującej Daewoo pokazał prawie promil alkoholu w organizmie. Wkrótce kobiety usłyszą zarzuty prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
fot. KMP Bytom