Jak informuje rząd, do tej pory w Polsce wykonano 2,5 miliona szczepień, w tym 865 tysięcy drugą dawką. Część pacjentów skarży się na ciężką reakcję organizmu na przyjęty specyfik, lecz według statystyk 84 proc. odczynów ma charakter łagodny. Jak dotąd udało się zaszczepić już 94 proc. lekarzy, jednak wciąż są tacy, którzy nadal czekają.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem od 12 lutego w całej Polsce trwają szczepienia nauczycieli, którzy wyrazili zainteresowanie. Wśród uprawnionych są:
- nauczyciele wychowania przedszkolnego,
- pracownicy żłobków, klubów dziecięcych, placówek pieczy zastępczej oraz dziennych opiekunów (kadra pedagogiczna),
- osoby zatrudnione na stanowisku pomoc nauczyciela,
- osoby zatrudnione na stanowisku pomoc wychowawcy,
- nauczyciele klas I-III szkół podstawowych (w tym wychowawcy świetlic, nauczyciele bibliotekarze, specjaliści z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej),
- nauczyciele szkół i placówek specjalnych,
- nauczyciele i instruktorzy praktycznej nauki zawodu,
- pracownicy pedagogiczni poradni psychologiczno-pedagogicznych,
- kadra kierownicza pedagogiczna wymienionych szkół i placówek.
Rząd zakłada, że do 7 marca uda się zakończyć szczepienia nauczycieli.
- W Bytomiu na szczepienia zapisało się ponad tysiąc nauczycieli spośród ponad dwóch tysięcy uprawnionych. Mamy nadzieję, że cała procedura przebiegnie sprawnie, a zaszczepieni nauczyciele nabędą odporność. Tylko w ten sposób możemy obronić się przed zakażeniem i ciężkim przebiegiem choroby - mówi Adam Fras, wiceprezydent Bytomia.
W Szpitalu Specjalistycznym nr 1 preparat AstraZeneca ma przyjąć w sumie 800 pedagogów, natomiast w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 zapisane są 774 osoby, z czego 140 już zaszczepiono.
Według ogłoszonego wczoraj planu od 7 marca mają ruszyć szczepienia uzupełniające kadry medycznej, 15 rozpoczną się szczepienia osób przewlekle chorych, a 22 marca wystartuje akcja szczepień wśród służb mundurowych i pacjentów powyżej 60. i 65. roku życia.
fot. UM Bytom