Wpadli z narkotykami
W miniony weekend bytomscy stróże prawa zatrzymali dwie osoby posiadające narkotyki. Policjanci przejęli marihuanę. 18-latków teraz czeka spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Grozi im do 3 lat więzienia.
Policjanci z „dwójki” oraz „piątki”, prowadzili działania przeciwko przestępczości narkotykowej. Wynikiem ich pracy było zatrzymanie dwóch 18-latków. Mieszkańca Bytomia oraz Radzionkowa. Stróże prawa przejęli marihuanę. Teraz śledczy zatrzymanym przedstawią zarzuty, a następnie czeka ich spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Grozi im kara do 3 lat więzienia.
Kradli prąd w Śródmieściu
Stróże prawa wspólnie z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną sprawdzili stan instalacji elektrycznych i ujawnili kradzieże prądu. „Lewe” podłączenia zlikwidowano w 5 mieszkaniach. Sprawcom w wieku 38 i 59 lat grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Kontrolerzy z firmy energetycznej wspólnie z bytomskimi policjantami przeprowadzili działania mające na celu ujawnienie kradzieży prądu. Kontroli dokonano w budynkach przy ul. Musialika, Witczaka oraz Mietkiewicza. Sprawdzając stan instalacji policjanci ujawnili 5 przypadków podłączenia prądu „na lewo”. W miejscu, w którym powinien znajdować się licznik energii, była tzw „skrętka”. Nielegalne przyłącza zostały zlikwidowane i zabezpieczone przez prowadzących kontrole instalatorów. Przypominamy, że tego typu nielegalne podłączenia do instalacji elektrycznej grożą pożarem lub porażeniem prądem. Za kradzież energii elektrycznej sprawcom w wieku od 38 do 59 lat grozi do 5 lat więzienia.
Cztery osoby zatruły się czadem
Cztery osoby z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło w niedzielę do szpitala. Nagromadzenie czadu spowodowane było najprawdopodobniej niesprawnością piecyka gazowego. Tylko szybka interwencja zapobiegła poważniejszym następstwom.
Czad (tlenek węgla) jest „cichym zabójcą”, w statystykach zatruć zajmuje on trzecie miejsce - po lekach i alkohol, jednym z pierwszych objawów zaczadzenia jest ból głowy. Sam czad jest bezwonny i bezbarwny, w wyniku jego działania dochodzi do niedotlenienia organizmu. W niedzielę po godzinie 17 oficer dyżurny otrzymał informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Jagiellońskiej doszło do podtrucia tlenkiem węgla. Po przyjeździe policjantów, na miejscu pracowały już służby ratownicze. Jak się okazało, czteroosobowa rodzina podtruła się czadem. Wszyscy zostali zabrani do szpitala. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Będący na miejscu strażacy stwierdzili duże stężenie tlenku węgla w powietrzu, prawdopodobnie spowodowane niesprawnym piecykiem gazowym. Teraz bytomscy śledczy będą wyjaśniać przyczyny tego zdarzenia.
Kolejni złodzieje katalizatorów w policyjnych rękach
Bytomscy policjanci w sobotę nad ranem zatrzymali 4 mężczyzn. Bytomianie w wieku od 18 do 42 lat usiłowali ukraść katalizator z zaparkowanego opla. Złodzieje już słyszeli zarzuty, Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Grozi im teraz do 5 lat więzienia.
W sobotę nad ranem stróże prawa zostali zaalarmowani przez jednego z mieszkańców miasta. Zgłoszenie dotyczyło kilku mężczyzn, którzy mieli kręcić się przy osobowym oplu zaparkowanym przy ul. Nowej. Oficer dyżurny bytomskiej komendy natychmiast wysłał we wskazane miejsce policyjne patrole. Na miejscu okazało się, że sprawcy usiłowali ukraść katalizator. Spłoszeni, zbiegli przed przyjazdem mundurowych. Już kilkanaście minut później, wspólne działania kryminalnych doprowadziły do zatrzymania 4 mężczyzn w wieku od 18 do 42 lat. Zatrzymani noc spędzili w policyjnej celi. Następnie usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
Zatrzymanych 5 osób poszukiwanych
Policjanci z Bytomia codziennie dbają o bezpieczeństwo mieszkańców miasta. Tylko wczoraj mundurowi zatrzymali aż 5 osób, które ukrywały się przed wymiarem sprawiedliwości. Wśród zatrzymanych są poszukiwani nakazami doprowadzenia czy też w celu ustalenia miejsca pobytu.
Policjanci w ramach swoich codziennych zadań wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe między innymi w celu poszukiwania osób ukrywających się przed organami ścigania lub wymiaru sprawiedliwości. Do jednostek policji każdego dnia wpływają nakazy doprowadzenia i listy gończe, na podstawie których są prowadzone poszukiwania. Wielu z poszukiwanych często zmienia swoje miejsca zamieszkania. Ukrywa się u swoich znajomych lub rodziny, udaje bezdomnych. Powody są różne - kara więzienia, niezapłacona grzywna sięgająca od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Pomimo takich zabiegów i tak nie udaje im się uniknąć konsekwencji. Poszukiwani często "wpadają” w trakcie kontroli drogowych czy też zwykłych interwencji domowych. Tylko w czwartek mundurowi namierzyli aż 5 takich osób. Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy Bytomia w wieku od 21 do 53 lat.
Odpowiedzą za kradzież katalizatorów
W ręce stróżów prawa wpadło trzech mężczyzn podejrzewanych o kradzieże katalizatorów samochodowych. Patrol drogówki zatrzymał do kontroli samochód BMW. Kontrola przewożonego bagażu ujawniła katalizatory, które pochodziły z przestępstwa. Teraz zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
Bytomscy policjanci od dłuższego czasu kontrolują miejsca, gdzie może dochodzić do kradzieży katalizatorów. Złodzieje zawsze działają w podobny sposób. Przestępstw dokonują w nocy, na niestrzeżonych, osiedlowych parkingach. Z zaparkowanych pojazdów przy użyciu specjalnych narzędzi odcinają katalizatory. Straty, jakie ponoszą osoby poszkodowane, w takich przypadkach często sięgają nawet kilku tysięcy złotych. We wtorek nad ranem na ul. Zabrzańskiej policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli samochód BMW. Jak się okazało, kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania. Mundurowi skontrolowali również przewożony bagaż. W bagażniku pojazdu ujawnili 3 katalizatory. Stróże prawa, podejrzewając, że elementy układów wydechowych mogą pochodzić z przestępstwa, zatrzymali do sprawy kierowcę oraz dwóch pasażerów. Praca śledczych pozwoliła na przedstawienie zatrzymanym mężczyznom w wieku od 23 do 42 lat dwóch zarzutów kradzieży katalizatorów. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Za to przestępstwo grozi im do 5 lat więzienia.
Lewy tytoń nie trafi na bytomskie ulice
Kryminalni z komendy przechwycili 45 kilogramów tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Do sprawy zatrzymano 24-latkę, która przechowywała kontrabandę w samochodzie. Teraz kobicie grozi grzywna i nawet do 3 lat więzienia.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą bytomskiej komendy przejęli 45 kilogramów tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Stróże prawa zabezpieczyli towar w samochodzie. Do sprawy zatrzymali 24-letnią mieszkankę Bytomia. Czarnorynkową wartość lewego towaru oszacowano na ponad 30 tysięcy złotych. Natomiast straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to około 40 tysięcy złotych. Kobieta już usłyszała zarzuty.
Pamiętajmy, że:
Zgodnie z art. 65 § 1. Kodeksu karnego skarbowego, kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi wyroby akcyzowe stanowiące przedmiot czynu zabronionego (…) lub pomaga w ich zbyciu albo te wyroby akcyzowe przyjmuje lub pomaga w ich ukryciu, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie.
Siedem nielegalnych automatów w rękach bytomskich stróży prawa
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą weszli do dwóch lokali, gdzie zabezpieczyli łącznie 7 automatów do gier losowych. Następnie sprawę przejęli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Właścicielom automatów może grozić wysoka grzywna albo kara do 3 lat więzienia.
Stróże prawa już od dłuższego czasu mieli podejrzenia, że w centrum miasta oraz w dzielnicy Szombierki mogą działać lokale, w których bez wymaganej koncesji udostępniane są automaty do gier losowych. Przypuszczenia potwierdziły się. We wtorek policjanci weszli do dwóch lokali. Efektem ich pracy było zabezpieczenie 7 maszyn oraz około 5 tys. złotych. Urządzenia zostały przekazane funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej do dalszego postępowania. Za posiadanie nielegalnych automatów w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych grożą surowe kary. Konsekwencje może ponieść nie tylko właściciel nielegalnych maszyn, ale również osoba, która wynajmuje lub wydzierżawia lokal, w którym są one umieszczone.
Warto przypomnieć, że z dniem 1 kwietnia 2017 roku weszły przepisy znowelizowanej ustawy o grach hazardowych. Za posiadanie nielegalnych automatów grożą surowe kary pieniężne tj. 100 tys. zł od jednego automatu. Takiej karze podlega zarówno urządzający nielegalne gry hazardowe, jak i właściciel lokalu, w którym taki proceder się odbywa. Dodatkowo za urządzanie gier hazardowych wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji, lub zezwolenia, grozi odpowiedzialność karna – wysoka kara grzywny, kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie kary łącznie.
Wpadł 56-latek z zakazem prowadzenia pojazdów
Stróże prawa patrolujący bytomskie ulice zatrzymali 56-letniego mężczyznę. Bytomianin kierował toyotą pomimo faktu, że posiada zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd. Teraz grozi mu do 5 lat za kratkami.
W miniony poniedziałek około południa policjanci bytomskiej drogówki podczas patrolu ulicy Siemianowickiej zatrzymali do kontroli samochód Toyota. W trakcie czynności okazało się, że za kierownicą siedzi 56-letni mieszkaniec Bytomia. Stróże prawa ustalili, że mężczyzna ma orzeczony czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez bytomski sąd. Kierowca zakończył jazdę, a za popełnione przestępstwo odpowie przed wymiarem sprawiedliwości. Grozi mu do 5 lat więzienia.
fot. KMP Bytom