W tym roku Orkiestra gra po raz 29. Celem zbiórki jest pomoc dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Za zgromadzone pieniądze fundacja chce kupić takie sprzęty, jak m.in. zestawy endoskopów laryngologicznych, endoskopy giętkie, zestawy endoskopów sztywnych do oceny górnych dróg oddechowych, egzoskopy, lasery diodowe, nawigacje optyczne otolaryngologiczne, koblatory do operacji migdałków, aparaty USG i RTG, kardiomonitory, lampy czołowe, lampy operacyjne, polisomnografie do diagnostyki bezdechu sennego.
https://www.youtube.com/watch?v=pV6PzhYKLAE
Tegoroczny finał niestety nie mógł odbywać się w takiej formie, jak dotychczas. Z racji na obowiązujące obostrzenia niemożliwe było organizowanie koncertów i innych atrakcji na świeżym powietrzu, które zawsze przyciągały tłumy ludzi i pomagały uzbierać większe sumy pieniędzy. Pomimo tych utrudnień 175 wolontariuszy kwestowało w całym mieście. Bytomianie mogli także wrzucać datki do dwudziestu stacjonarnych puszek.
Podczas 29. Finału WOŚP w Bytomiu uzbierano ponad 100 tys. zł, natomiast rekord puszki wyniósł 3016 zł. Rekord należy do radnego Michała Misiaszka. Jak zrelacjonował na Facebooku, by uzbierać taką kwotę spędził na nogach 10 godzin i rozdał niemal 300 serduszek.
- Wielkie brawa należą się wszystkim bytomskim wolontariuszom, tym mniejszym i tym większym za wielkie serce ❤️.
Co mogę powiedzieć po dniu dzisiejszym? Wolontariat uczy cierpliwości, pokory a przede wszystkim dystansu do siebie 🙂 - napisał Michał Misiaszek na FB.
fot. Hufiec ZHP Bytom