Do zdarzenia doszło około 12:30 na skrzyżowaniu ul. Wrocławskiej i Reja. Z ustaleń Policji wynika, że ambulans jadąc na sygnałach uprzywilejowania w kierunku Miechowic uderzył w bok osobowej toyoty, która wjeżdżała na skrzyżowanie.
W wyniku kolizji poszkodowane zostały dwie osoby: kierowca karetki i pasażer. Jeden z poszkodowanych był nieprzytomny, natomiast drugi uskarżał się tylko na uraz jednej z kończyn. Na miejscu szybko zjawiła się Straż Pożarna, Policja i Pogotowie Ratunkowe. Na pomoc wezwano również Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec wylądował bezpośrednio na drodze.
https://www.youtube.com/watch?v=cmBXEZuRq58
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zabezpieczeniu lądowiska śmigłowca LPR-u, który przybył na miejsce oraz pomocy w udzielaniu pierwszej pomocy przybyłym na miejsce zespołom ratownictwa medycznego - wyjaśnia mł. asp. Wojciech Krawczyk, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu. - Na miejscu pracują 4 zastępy, a droga krajowa na czas lądowania śmigłowca została zamknięta w obu kierunkach - sprecyzował.
Droga w kierunku Śródmieścia jest już otwarta, natomiast na jezdni w przeciwną stronę wciąż panują utrudnienia ze względu na stojący tam uszkodzony pojazd. Jak informuje Policja, do godziny ruch powinien wrócić do normy.
- Będzie prowadzone postępowanie wyjaśniające ustalające faktyczne okoliczności. Na pewno policjanci przesłuchają świadków i dopiero wtedy będziemy mieć szersze informacje na temat sprawcy tego zdarzenia - poinformował asp. sztab. Rafał Wojszczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
fot. Robert Czykiel
