Tragiczną informację o śmierci Adama Ksiażka podał Paweł Czado w portalu Interia. Dramat rozpoczął się w trakcie świąt Bożego Narodzenia w Niemczech, gdzie były piłkarz żył od wielu lat. 53-latek nagle źle się poczuł.
- Serce się zatrzymało, syn próbował go reanimować. Przyjechała karetka, trafił do kliniki. Męża nie udało się uratować - mówi żona Bożena w portalu Interia.
Oficjalna strona Szombierek dodaje, że książek zmarł 31 grudnia w szpitalu w Muenster. W tej samej miejscowości odbędzie się pogrzeb. Data na razie nie jest znana.
Książek to były zawodnik GKS-u Szombierki Bytom. W zespole "Zielonych" grał na przełomie lat 80 i 90. Rozegrał ponad 100 meczów w klubie z Frycza-Modrzewskiego. W samej I lidze (dzisiejsza Ekstraklasa) zaliczył 84 występy w klubie z Bytomia i strzelił dziesięć bramek.
Przez dwa sezony był także zawodnikiem GKS-u Katowice. Z tym klubem w 1991 roku wywalczył Puchar Polski. To był jego największy sukces w karierze. Po zawieszeniu butów piłkarskich na kołku wyjechał do Niemiec, gdzie na stałe osiedlił się z rodziną.