W minioną sobotę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany w obowiązujących obostrzeniach wprowadzonych z powodu trwającej pandemii koronawirusa. Choć od tego weekendu mają zostać otwarte galerie handlowe, to zamknięcie gastronomii, placówek kulturalnych, szkół oraz siłowni i basenów zostało wydłużone do końca grudnia. Ponadto w sobotni wieczór wicepremier Jarosław Gowin podczas wywiadu na antenie Polsat News stwierdził, że "skoro branża turystyczna i hotelarska jest zamknięta, to wydaje się rzeczą samo przez się oczywistą, że będzie to dotyczyć również wyciągów narciarskich".
- Zaznaczam jednak, że będziemy elastycznie reagować na sytuacje w zależności od tego, jaki będzie poziom zakażeń. To jest bardzo ważne, bo każdy z nas może codziennie weryfikować, w którą stronę zmierza sytuacja i równocześnie każdy z nas jest współodpowiedzialny za to, czy np. wyciągi narciarskie, czy np. hotele, albo restauracje będą zamknięte dłużej, czy krócej - podkreślił Jarosław Gowin.
Po tych słowach na branżę turystyczną padł blady strach, ponieważ lada moment ma rozpocząć się sezon narciarski. Sport Dolina w bytomskiej dzielnicy Sucha Góra poinformowała w niedzielę, że warunki atmosferyczne w nocy pozwoliły na przetestowanie sprzętu do sztucznego naśnieżania. Ośrodek zapowiedział, że jeśli prognozy meteorologiczne się sprawdzą, to ok. 6 grudnia rozpocznie się regularne naśnieżanie stoku.
Jeśli jednak rząd rzeczywiście zamknąłby wyciągi, to przygotowania bytomskiego ośrodka okazałyby się niepotrzebne. Norbert Maliszewski kierujący Centrum Analiz Strategicznych rządu oraz Olga Semeniuk, wiceminister w resorcie rozwoju, pracy i technologii jednak uspokajają, że żadne z rozporządzeń nie przewiduje zamknięcia stoków.
- Stoki były i będą otwarte. Żadne z rozporządzeń nie przewidywało ich zamknięcia - powiedział w Polsat News Maliszewski. - Premier Gowin rozważał taką sytuację, jak ostatnio premier Włoch. To było tylko rozważanie - dodał.
Na razie więc Sport Dolina może się spokojnie przygotowywać do sezonu, lecz zważywszy na zamieszanie związane z zamknięciem cmentarzy w okresie dnia Wszystkich Świętych raczej niczego nie można być pewnym.