Pomoc utworzonego Funduszu Wsparcia Kultury jest kierowana do samorządowych instytucji artystycznych, organizacji pozarządowych oraz przedsiębiorców prowadzących działalność kulturalną związaną z teatrem, muzyką i tańcem. Wielki budżet w wysokości 400 milionów złotych ma zapewnić instytucjom stabilne funkcjonowanie, a także utrzymać dotychczasowy poziom zatrudnienia. Środki będą przeznaczone na rekompensatę utraconych przychodów z powodu epidemii w okresie od 12 marca do końca tego roku.
Ministerstwo Kultury opublikowało w Internecie listę aż 2 046 podmiotów, którym przyznano pomoc z FWK. Znalazły się na niej także dwa bytomskie teatry. Do Opery Śląskiej trafi 817 649 zł, natomiast Bytomski Teatr Tańca i Ruchu Rozbark otrzyma 130 136 zł. Na wsparcie mogą liczyć również inne instytucje z regionu: Teatr Śląski w Katowicach - 1,4 mln zł, Teatr Rozrywki w Chorzowie - 1,2 mln zł, Teatr Nowy w Zabrzu - 350 tys. zł, Teatr Korez w Katowicach - 734 tys. zł, Teatr Mały w Tychach - 135 tys. zł, Teatr Żelazny w Katowicach - 348 tys. zł, Teatr Zagłębia w Sosnowcu - 257 tys. zł, Teatr Dzieci Zagłębia w Będzinie - 184 tys. zł.
Popularne zespoły dostaną więcej, niż instytucje kultury
Fundusz wywołał ogromne poruszenie w mediach, ponieważ wśród beneficjentów znalazło się wielu artystów rozrywkowych, którzy mają otrzymać nawet większe wsparcie, niż zawodowe teatry. Dziennikarze doszukali się na liście m.in. firmy rapera Miuosha, który dostanie okrągłe 2 miliony złotych oraz spółki Golec Fabryka zarządzanej przez Pawła Golca z Golec uOrkiestra, która ma otrzymać aż 1,9 mln zł.
Oprócz nich duże sumy popłyną również do zespołu Bayer Full (550 tys. zł), Radosława Liszewskiego z zespołu Weekend (520 tys. zł), piosenkarza Grzegorza Hyżego (449 tys. zł), zespołu Bajm (613 tys. zł), Piotra Kupichy z zespołu Feel (230 tys. zł), wokalistki Justyny Steczkowskiej (180 tys. zł), piosenkarki Katarzyny Cerekwickiej (131 tys. zł), czy Kamila Bednarka (500 tys. zł).